Czy sumo rzeczywiście rozwija fizycznie w stopniu porównywalnym z zapasami?
...
Napisał(a)
Czy sumo rzeczywiście rozwija fizycznie w stopniu porównywalnym z zapasami?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Z tego co widze to oni bardziej zapasy walą niż sumo ,a że uważają inaczej.......to już chyba jakieś ich fanaberie
"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"
...
Napisał(a)
"Sumo" przedstawione na tym filmiku pewnie i rozwija w stopniu porównywalnym do zapasów, ale głównie dlatego, że to były zapasy! Gdzie tu elementy sumo? Nie mam bladego pojęcia... To prawdziwe, japońskie sumo raczej nie ma za dużo wspólnego z rozwojem fizycznym. Dawno dawno temu był artykuł (chyba nawet na tym forum), jak wygląda kariera sumity. W skrócie 8lat- oddają cię do czegoś w formie zakonu gdzie jesteś pasiony, uczony dyscypliny, jesteś chłopcem na posyłki i przy okazji walczysz, następnie awansujesz w hierarchii (cały czas jesteś pasiony) toczysz walki, "rozwijasz się" (bardziej przez obicie, niż zwinność i szybkość), do 30 roku życia jesteś zawodowym sumitą, który posiada bardzo gruby portfel, miliony fanów, przepiękną żonę ( i kilka nałożnic ;] ). Finał jest taki, że w wieku 40 lat (a to i tak sporo) umierasz albo nie możesz normalnie funkcjonować, ponieważ twoja ekstremalna masa odbija się na zdrowiu (problemy ze stawami, wydolnością organizmu itp.). Reasumując, to co przedstawiono na filmiku jest dobre, prawdziwe sumo... ee... lepiej zacząć szachy.
...
Napisał(a)
Mam podobne odczucia nt. tego filmiku. Myślałem tylko, że jest ktoś na forum , kto może uprawia tę dyscyplinę i zweryfikuje te informacje.
...
Napisał(a)
Był kiedyś jeden znany sumita ale to dawno było i nie wiem czy udałoby sie go ściągnąc z powrotem hmmm..... zobacze,poszukam
"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"
...
Napisał(a)
a gdzie w Łodzi jest ten klub?
...
Napisał(a)
Na tym poziomie "kategorii wagowej" sumo będzie przypominało zapasy w stylu wolnym. Jedyne różnice techniczne dotyczą uderzeń, w sumo można walić otwartą dłonią w korpus, i braku walki w parterze. Technik jest w sumie około 70 z czego większość, jak zawsze we wszystkich SW, jest specyficzna i może być stosowana w bardzo konkretnych sytuacjach taktycznych (ciężko uderzać gdy przeciwnik się "przytulił"). Jest kilka technik uniwersalnych w stylu wypchnięcie lub wyniesienie.
Co do sprawności. Rzecz dyskusyjna. Zawodnicy z Japonii w trakcie swojej kariery są bardzo sprawni fizycznie, szybcy (co obrazuje walka trwająca kilka kilkanaście sekund). I w brew pozorom nieźle rozciągnięci. Wystarczy spróbować prawidłowo wykonać shiko, czyli to podnoszenie nóg i przysiady.
- tu widać, że to niezłe przygotowanie do szpagatu. Zresztą wielu zawodników jest wstanie zrobić szpagat.
Po zakończeniu kariery zawodnicy mają dwie drogi. Pozostają przy masie i starają się zarobić jako trenerzy albo tracą kilogramy do "zdrowego" poziomu 130-150kg. Niestety jak w każdym sporcie zawodowym na emeryturze dają się we znaki kontuzje stawów, a tu dodatkowo problemy z krążeniem. Jedynym plusem jest to, że dieta sumity jest zdrowa, ale z dużym plusem kcal zatem efekty typu nadciśnienie pojawiają się później.
@Orzeuek90, co do szachów to jest to, wbrew pozorom, dość wymagający fizycznie sport. Spróbuj siedzieć godzinami i intensywnie myśleć. Wielu szachistów poza godzinami przy planszy spędza też czas na siłowni czy pływalni, bo inaczej by im kręgosłupy wysiadły. Zresztą popatrz ile jest chorób "biurowych" związanych z siedzeniem. Jak miałbym wybierać jakiś spokojny sport to raczej golf. Chociaż i tu jest minus. Duża szansa na zawał ;)
//edit:
Dla zainteresowanych najpopularniejsze techniki wraz ze zdjęciami:
http://www.sumo-webpaper.com/images/Kimarite/Kimarite.htm
Zmieniony przez - snorri1 w dniu 2010-07-09 10:24:00
Co do sprawności. Rzecz dyskusyjna. Zawodnicy z Japonii w trakcie swojej kariery są bardzo sprawni fizycznie, szybcy (co obrazuje walka trwająca kilka kilkanaście sekund). I w brew pozorom nieźle rozciągnięci. Wystarczy spróbować prawidłowo wykonać shiko, czyli to podnoszenie nóg i przysiady.
- tu widać, że to niezłe przygotowanie do szpagatu. Zresztą wielu zawodników jest wstanie zrobić szpagat.
Po zakończeniu kariery zawodnicy mają dwie drogi. Pozostają przy masie i starają się zarobić jako trenerzy albo tracą kilogramy do "zdrowego" poziomu 130-150kg. Niestety jak w każdym sporcie zawodowym na emeryturze dają się we znaki kontuzje stawów, a tu dodatkowo problemy z krążeniem. Jedynym plusem jest to, że dieta sumity jest zdrowa, ale z dużym plusem kcal zatem efekty typu nadciśnienie pojawiają się później.
@Orzeuek90, co do szachów to jest to, wbrew pozorom, dość wymagający fizycznie sport. Spróbuj siedzieć godzinami i intensywnie myśleć. Wielu szachistów poza godzinami przy planszy spędza też czas na siłowni czy pływalni, bo inaczej by im kręgosłupy wysiadły. Zresztą popatrz ile jest chorób "biurowych" związanych z siedzeniem. Jak miałbym wybierać jakiś spokojny sport to raczej golf. Chociaż i tu jest minus. Duża szansa na zawał ;)
//edit:
Dla zainteresowanych najpopularniejsze techniki wraz ze zdjęciami:
http://www.sumo-webpaper.com/images/Kimarite/Kimarite.htm
Zmieniony przez - snorri1 w dniu 2010-07-09 10:24:00
Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania
Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html
Poprzedni temat
rekrutacja do WSOWL - na maturze zamiast matmy fizyka
Następny temat
BJJ - Wyjazd do Brazyli a postepy
Polecane artykuły