Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
walczę z trądzikiem trzy lata, jeździłam do kilkunastu dermatologów i nic nie pomogli, wypisywali recepty na różnorodne antybiotyki, tabletki, maści i nic, a wręcz zmieniło się na gorsze,rozmawiałam ze znajomą, która miała kiedyś całą twarz obsypaną, początkowo nie chciała mi powiedzieć co stosowała, unikała odpowiedzi i szybko zmieniała temat, ale w końcu udało mi się ją zmusić do odpowiedzi, otóż przyznała, że nasączała wacik własnym moczem i przemywała, szczerze powiem, że jak to usłyszałam zrobiło mi się niedobrze, tydzień po spotkaniu z nią ciągle myślałam o takim sposobie. Dziś choć mam do tego jako taki wstręt, przemywam ...
nie jest to przyjemne, ale mogło być gorzej, początkowo odczuwam obrzydzenie z zapachu, po minucie staje się lekko wyczuwalny, a po kilku minutach wysycha i nie czuję w ogóle zapachu. Przyznam, że jest lepiej, wypryski goją się szybko, a blizny po trądziku bledną i stają się mało zauważalne.
Ciężko jest się przemóc, ale myślę, że warto. ;)