Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
9
witam. mam pytanie do osob znajacych sie na rzeczy. Otoz od polowy sierpnia bede stosowac diete redukcyjna (dietka juz w przygotowaniu, caly czas zagłębiam sie w tajniki odpowiedniego zywienia). Od pazdziernika bedzie 3 razy w tyg siłownia, o 3 bieganie, jeden dzien na odpoczynek. Rozpoczęcie wszystkiego wcześniej jest niemożliwe ze względu na mój aktualny rozklad zajęć, jak i na brak dostepu do siłowni. Moim celem jest najpierw zgubienie tłuszczyku, a nastepnie rzeźba delikatnego kobiecego zarysu mięśni ;)
I wreszcie przechodze do mojego pytania. Czy teraz nie stosując diety ani nie cwicząc na siłowni mogę zacząć juz biegac? Czy to nie zaszkodzi mi? Mięśnie nie zaczną się rozbudowywać? Musze tutaj dodać (co dla mnie ważne), że zalezy mi na zeszczupleniu łydek (chyba są obtłuszczone a nie umięśnione, ale nie wiem jak to dokladnie sprawdzic? Pomozecie? 38cm u kobietki to duzo..:( ) Myślalam na razie o biegach 3-5 razy w tyg, i roziąganiu łydek. Czy to pomoże? Albo czy przynajmniej nie powinno zaszkodzić?
Proszę bardzo o rady :)
Szacuny
31
Napisanych postów
3159
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
25123
Bieganie Ci na pewno nie zaszkodzi - nie możesz ćwiczy, bo nie ma siłowni, nie możesz mieć diety, bo dopiero układasz ok...z dietą mogłabyś się pośpieszyć i tak Ci ją szybko tu (albo w dziale odżywianie) skoryguje i coś doradzi.
Bieganie tak czy siak wyrobi w tobie kondycję, a jak nie odżywiasz się jakoś fatalnie źle to pewnie zaczniesz odchudzanie razem z rozpoczęciem biegania.
Mięśnie od biegania się nie rozbudowywują. W przypadku nóg jest to urzeźbienie, wymodelowanie - bo to nie trening siłowy.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
9
z tą dietką to nie jest tak, ze jeszcze jej nie zaczynam bo układam.. :) chwilowy tryb zycia mi na to nie pozwala, nawet kuchni nie mam, więc odpada. je sie co sie ma pod ręką niestety. Jeszcze miesiąc i na szczęscie koniec... (praca sezonowa :) )