zakwasy przy rozciaganiu

sog ;)

Pozdrawiam
M.

Moderator dzialu Prawo, Ekonomia i Gospodarka.
http://www.e-stacja.pl 

No to teraz jest cos nie tak ze mna: boli mnie cos i to na pewno nie sa zakwasy. Mianowicie: z chodzeniem nie mam problemow, boli mnie tylko przy rozciaganiu, tzn. wiem, ze moge sie bardziej rozciagnac, ale nie dam rady, bo mnie strasznie boli mniej wiecej w miejscu polaczenia miednicy z koscia udowa. Co robic? Przerywac trening (kickboxing)? czy po prostu przez jakis czas (tydzien, dwa) nierozciagac nog ? czy moze cos jeszcze innego ?

Prosze o pomoc.

dodam jeszcze ze stalo sie to na 99% przy sklonie do nogi zgietej przy siadzie plotkarskim, spotkal sie ktos z czyms podobnym ?

mam też takie podobne problemy podczas intensywnego rozciągania
w takim wypadku nie rozciągam się przez jakiś jeden dzień a potem jeśli nadal boli to staram się to robić(rozciągać)powoli,delikatnie,stopniowo aż coraz bardziej (oczywiście nie rozciągam sie w takich etapach przez jeden dzień tylko conajmniej dwa albo trzy i dobre są między tymi etapami dłuższe przerwy jeśli chcesz to nie musisz ich robić ja ci tylko podaje na swoich przykładach)i do tych etapów jeszcze stosuje kręcenie bioder podnoszenie nóg obracanie nogami żeby rozruszać te miejksca które bolą.
i top by było chyba tyle
masz pytania to pisz

juz raczej wszystko wpozadku, tylko teraz ostrozniej sie rozciagam, nic na sile

No to ja mam rade: nie rozciagac sie intensywnie
Hy hy , to oczywiscie zart, ale czasami po prostu wystarczy tyle rozciagania, ile jest na treningu. Przynajmniej ja nie rozciagam sie w domu, a szpagaty tylko na nie-zakwaszonych miesniach robie. Jak sa napiete, to szkoda na sile dociskac, mozna tylko sobie krzywde zrobic.
Najlepiej na luzne miesnie, po przerwie w treningu, szybka mocna rozgrzewka i sliiizzzzg.... do szpagaciku



Fight for love

Witam mam pytanie dotyczace posta Sfd , odnosnie rozciagania statycznego " OK za dużo gadam. Dalej. Zejścia należy powtarzać ok. 5 razy. " chodzi o 5 seri ? tzn poglebienie napiecie , rozluznienie, poglebienie napiecie rozluznienie i tak cala seria x razy 5 seri ? czy jedna seria z 5 zejsciami ? a takze czy przy ostatniej fazie rozciagania gdzie juz jestesmy przy swoim maximum, czy nalezy starac sie napinac miesnie przez 60 sekund? czy tylko wytrzymac w pozycji 60 sekund ? Duzo sie dowiedzialem przez Twojego posta, wlozyles spory kawalek czasu w napisanie tego wszystkiego :P dzieki.

Bartek
Wszedles na forum i pierwsze co zrobiles, to odswiezyles umarly temat sprzed 5 lat.

Wejdz tutaj:
https://www.sfd.pl/search.asp

i wpisz "rozciąganie".
Znajdziesz mase uzytecznych informacji. Jezeli faktycznie poszukasz i bedziesz mial jeszcze potem jakies watpliwosci- zaloz oddzielny temat, nie wpisuj sie w starych, kilkuletnich.

Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2008-07-27 23:53:47