indeks glikemiczny - nieporozumienie

Cześć!
Wiem, że na ten temat było już dużo powiedziane, ale odwołując się do pewnego źródła, tzn.:

http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm

"Indeks glikemiczny (IG) to lista produktów uszeregowanych ze względu na poziom glukozy we krwi po ich spożyciu. Oblicza się go dzieląc poziom glukozy we krwi po przeprowadzeniu testu żywnościowego z udziałem 50 gram węglowodanów, przez poziom glukozy uzyskany po spożyciu danego produktu. Na przykład indeks glikemiczny wynoszący 70 oznacza, że po spożyciu 50 gram danego produktu, poziom glukozy wzrośnie o 70 procent, tak jak po spożyciu 50 gram czystej glukozy...."

O co tak na prawdę im chodzi?
Indeks glikemiczny wzrośnie po spożyciu 50 gram produktu, czy
50 gram węglowodanów danego produktu?

Tak samo jest z arbuzem.
Niby jego ig jest wysokie, bo ok. 70, lecz ma bardzo mało węglowodanów, więc aby zjeść 50 gram węglowodanów arbuza, trzeba mieć niezły spust.

Chciałbym dodać, że pomimo niskiej liczby przeczytanych artykułów w profilu, śledziłem forum bardzo często i czytałem bardzo dużo.
Liczę na rzetelne odpowiedzi.

O co tak na prawdę im chodzi?
Indeks glikemiczny wzrośnie po spożyciu 50 gram produktu, czy
50 gram węglowodanów danego produktu?

Oblicza się go dzieląc poziom glukozy we krwi po przeprowadzeniu testu żywnościowego z udziałem 50 gram węglowodanów

sam sobie odpowiedziałeś...

poza tym ig to nic nie znaczący wyznacznik.

/pozdr

Więc jeśli spożyjemy 100 gram arbuza, a licząc, że w 100 gramach ma 7 g węglowodanów, to nasz ig wzrośnie nie o 70, jak podają tabele, lecz o jakieś 10?
A co do tego, że to nic nie znaczący wyznacznik, to nie prawda, bo wiele osób na tym właśnie opiera swoją dietę.
Kulturyści z reguły też przecież dbają o to, żeby spożywać w ciągu dnia np. ryż brązowy, a nie biały, nie tylko dlatego, że jest mniej przetworzony i zdrowszy, lecz dlatego, że ma mniejszy ig.

tak tylko, ze jesli jesz zbilansowany posiłek, czyli oprócz węgli białko, tłuszcze, warzywa to IG się obniża, także nie jest to tak, że zjesz ryż o IG 70 z porcją bialka i tluszczami to poziom cukru we krwi wzrosnie o te 70 jednostek.

Bzdura. Marcus Ruhl /bodajże on/ kiedyś powiedział, że jedzenie brązowego ryżu ze na redukcji, bo niby tak nie otłuszcza jak biały jest totalnym zabobonem i on je biały. A teraz zobacz sobie jego fotkę i powiedz mi, że jest w błędzie

/pozdr

Przepraszam, że Wam tak truję, ale mam jeszcze pytanko:
Jeżeli chodzi o pieczenie lub gotowanie, to przeczytałem gdzieś, że nie należy jeść nic gorącego, bo ig wzrasta.
Nie bardzo rozumiem, jak to się ma do tego, że surowy groch ma niższe ig od ugotowanego.
Jeżeli poczekam, aż wystygnie, to będzie taki sam ig, jak np. przed ugotowaniem?

Jak ugotujesz to jest to lepiej przyswajalne dla organizmu, a co za tym idzie IG wzrasta. W drugą stronę to nie działa /chyba/, tak samo jak np. przy denaturacji białek.

/pozdr

to prawda, bialko przy wysokiej temp. ulega denaturacji, tzn. że dochodzi do zniszczenia jego 3 i 4rzedowej struktury, ale nie traci swoich wartości, w zwiazku z czym jest lepiej przyswajalne dla organizmu.

a odnośnie M. Ruhla Kieszko może i racja, ale poza tym ryżem profesjonaliści faszerują się dużą ilością SAA o właściwościach diuretycznych, zwiekszających termogeneze - ogolnie spalających fat. Do tego dochodzą intensywne treningi siłowe, HIIT, aeroby. Także taki ryż to jest 1/100 z całości.

Wiem, podałem tylko przykład zróbcie eksperyment i sprawdźcie czym się różni redukcja na bialym/brązowym ryżu, oczywiście dbając o uzupełnienie minerałów z innych źródeł.

/pozdr

Dobra Panowie, dzięki za pomoc.
Kliknąłem na sogi, ale nie wiem czy weszły.

Nie wszedł, ale nic nie szkodzi