Mam ok 190 cm wzrostu, ważę ok 75 - 76 kg. Generalnie jestem szczupły, ale mam nagromadzoną tkankę tłuszczową w okolicach brzucha. Chciałbym ją zgubić, najlepiej jak najszybciej. Od dwóch tygodni biegam i trzymam jako taką dietę (widać jakieś efekty), jednak zakładam zmianę tego planu na taki oto:
Śniadanie (ok 12.00, nie ma innej możliwości) - jedna bułka żytnia z łososiem / mleko z musli
Drugie śniadanie (ok 15.00) - jedna bułka żytnia z łososiem / przy wcześniejszej opcji mleka: jogurt albo owoce
Obiad (ok 18.00, nie ma innej możliwości) - jednodaniowy, zazwyczaj kurczak z małą ilością albo bez ziemniaków, z warzywami
Codziennie biegam ok 5 kilometrów (z czasem planuję zwiększyć dystans do 10 ciu). Biegam o 20.00. Nie wiem czy jeść coś jeszcze przed, czy po bieganiu?
Stosować jakiegoś fat burnera?
Prosiłbym o zaopiniowanie mojego planu i odpowiedzenie na pytania.
Pozdrawiam;)