na podstawie artykułu "Trening WSB dla chudych..." z innego forum, ułożyłem sobie Plan Treningowy, który ma na celu poprawić moje osiągi. Mam nadzieję poprawić skoczność, wytrzymałość i siłę mięśni oraz kondycję. W październiku czekam mnie międzyuczelniany turniej koszykówki i mam nadzieję zaprezentować się lepiej niż w ubiegłym roku (ostatnio miałem braki kondycyjne, skoczność dawała radę, ale przecież można latać wyżej!).
Co dwa tygodnie będę się starał zmieniać wykonywane ćwiczenia, w razie gdyby zabrakło mi ciężaru, żeby go zwiększać co jakiś czas (bo zapewne zabraknie - ćwiczę w domu) mam zamiar zwiększać ilość wykonywanych powtórzeń w każdym ćwiczeniu.
Rozpiska:
1) A
2) Wolne
3) B
4) C
5) Wolne
6) D
7) Wolne
W sumie, to 'B' można zamienić z 'D' w celu zapewnienia mięśniom większego czasu na regenerację. Dlaczego tak, a nie inaczej? Wygrałem miesięczny karnet do fitness klubu (mogę chodzić na wszystkie zajęcia począwszy od tańca skończywszy na basenie i siłowni), a, że to zasługa mojej dziewczyny, to chciałbym z Nią pochodzić na zajęcia z Zumby (Zumba - taka mieszanka latynoskich tańców z elementami fitness:
- coś takiego :P), które trwają od godziny do dwóch godzin.
A - dzien maksymalnego wysilku gora
Wyciskanie sztangi lezac (40 50 60 70 80 92) x 5powt
Wyciskanie sztangielek skos w gore 3s 6-10 powt
Wioslowanie sztanga 4s 10-15 powt
Sztrugsy 2-3s 12-15 powt
Sklony boczne ze sztangielka 4x8 (na kazda strone)
B - dzien maksymalnego wysilku dol
Martwy ciag (40 50 60 70 80 92) x 5powt
Polprzysiad/przysiad na jednej nodze 3-4s 8-15 powt
Uginanie nog na maszynie 3-4s 6-10 powt
Wspiecia na palce 4x 20 powt
Sciskanie (chwyt) 3x max
C - gora metoda powtorzeniowa
Pompki klasyczne 3x max
Wyciskanie francuskie 3-4s 5-10 powt
Podciaganie na drazku 4s max
Unoszenie ramion bokiem 3s 10-15 powt
Naprzemienne uginanie przedramion 3s 8-10 powt
Brzuch - kilka cwiczen bez obciazenia
D - poprawa kondycji
Bieganie - HIIT
Przez ostatnie dwa/trzy miesiące (może krócej) ćwiczyłem splitem (bo tak chyba się nazywa plan na masę w którym ćwiczymy 4 razy w tygodniu duże partie mięśni). Poprawa była, siła poszła, masa też (mniej więcej 1.5 kilo czystych mięśni).
Do tego treningu, wiadomo od czasu do czasu gierka w kosza, trening rzutowy i jakiś dodatkowy trening, który pozwoli mi pracować szybciej na nogach w obronie (wszystko już kiedyś stosowałem, więc coś tam jeszcze siedzi w mojej głowie, powinienem dać sobie radę).
Proszę o 'ocenę', wskazówki, porady, krytykę, a durne odpowiedzi zachowajcie dla siebie!:)
Pozdro.