Potrzebuje małej pomocy

Siemanko problem jest taki że mam mało czasu aby ogarnąć redukcje. Ogólnie zacząłem redukować na początku czerwca do dwudziestego któregoś. Szło dobrze zrzuciłem około 3-4 kg tłuszczu i w moim życiu się trochę pozmieniało, tak że znalazłem się w domu dopiero 3 dni temu . Teraz chce wziąść się za siebie i potrzebuje pomocy. Dietkę mam rozpisaną, będę powoli obcinał kcal i dodawał areoby, tylko jest problem czasowy. Ten tydzień mam wolny, w następny idę do pracy, a od września zaczynają się poprawki a później jesień i ***owa pogoda(aeroby robie na dworzu bo mieszkam za miastem). Mam spalacz xenadrine rfa-x i nie wiem kiedy zacząć go brać ? Bawić sie w ECA ? Ćwicze z 4 lata troche spalaczy zjadłem i miałem jeden cykl ECA
pozdro

W suple się nie baw, szkoda ich teraz. Zostaw sobie na końcówkę redukcji.

No w sumie tak ale zastanawiam sie czy jest sens zaczynać odrazu od spalacza i przejść na ECA czy podarować sobie ECA i po miesiącu wejść na spalacz ?

Daj spokój z jakimiś koksami. Trzymaj się diety i treningu a po pół roku zastanów się czy brać.

Napisałem w pierwszym poście iż ćwiczę już koło 4 latek i interesuje mnie w miare szybka redukcja wiec czytanie ze zrozumieniem się kłania ale dzięki za opinie.

Jeżeli został ci oporny tłuszcz i bf masz poniżej 15% to spróbuj od jakichś lekkich spalaczy - DYMATIZE Dyma Burn Xtreme czy Man Schorch.