Płeć: kobieta
Wiek: 26 lat
Waga: 72 kg
Wzrost: 180
Łydka 37
Udo 53
Talia 73
Biust 101
Ramie 29
Biodra 94
Tkanka tłuszczowa (mierzenie profesjonalne): ok. 26-28%
Aktywność w ciągu dnia: żadna
Praca: siedząca 8h za biurkiem, weekendy szkoła od rana do wieczora
Uprawiany sport jak już do tego dojdzie: rower, basen, siłownia kiedyś
Odżywianie: kuchnia staropolska rodziców, tradycyjnie tłusto, max. słodyczy, ogromne ilości ich, jak nie posłodze herbaty głowa mnie zaczyna bolec w połowie dnia ;)
Cel: jędre, umięśnione, szczupłe ciało - dożywotnio, elastyczna skóra.
Ograniczenia żywnościowe: raczej finansowe.
Stan zdrowia: astma.
Na codzień przyjaźnie się z ciastami różnej maści, ciasteczkami, bardzo słodką herbatą, kawą, papierosami, lodami, batonami, tłustymi posiłkami, smażonymi mięsami. Jak zrywam tą przyjaźń i przechodzę tryb "zdroweg odżywiania" jem codzień rano musli (robione przeze mnie,orzechy, rodzynki, głównie płatki owsiane, siemie, pestki z dyni, słonecznika, otręby granulowane, sypane, ananas, troszkę musli slodkiego, mleko zwykle), na 2 jem kasze gryczana z oliwą z oliwek zpomidorem i papryka, potem w domu typowy domowy posilek (ziemniaki, mieso, surowka) badź kalafior, fasolka itd, i wieczorem juz tylko zieloe herbaty i woda, tzn. tak od 18-19.
czy mógłby mi jeszcze ktoś doradzić czy dobrze robie? Mogę np. na takiej kaszy cały czas być? poza tym mam okropny cellulit, 10 stopnia, ze wzgledu na słodycze brak ruchu papierosy i kawe. Kiedys byłam szczupkiem, nie mam skłonności do tycia. Mogę wkleić fotkę, ale generalnie nic specjalnego
Mam teraz dużo czasu, wiec dieta i cwiczenia - zastosuje od razu. Nie ukrywam że chciałabym szybkich efektów, ale też trwałych.