Ala jaja! Proszę o pomoc i cierpliwość w czytaniu.

Bezpośrednio mam udać się do urologa, albo najpier rodzinny a potem ze skierowaniem do urologa? Nie wiecie ile się czeka??

idz prywatnie...

Do urologa raczej nie ma kolejek. Zadzwoń do przychodni i zapytaj. Choć teraz sezon urlopowy więc może nie być. Jeśli masz fundusze to oczywiście możesz prywatnie pójść.

Idz do urologa jak radzą koledzy wyżej.
Niedawno kumpel miał podobną sytuacje, w trakcie cyklu wyskoczyło mu coś na jądrze, przeczekał z tym troche za długo bo myślał że 'przejdzie samo'. Urosło do sporych rozmiarów i konieczna była operacja (był to torbiel)
Nie bój nic, jest raczej małe prawdopodobieństwo że to rak, a lekarz nie jedne jajka już oglądał.

pozdr i powrotu do zdrowia życze:)

Dokładnie. Kobiety od małego są przyzwyczajane do wizyt u gino i nie mają problemów z wizytami. Boli idzie, zresztą i tak mają regularne wizyty - przynajmniej większość.

Facet natomiast chodzi z bólem aż mdleje dopiero się decyduje na wizytę. Ale wystarczy pociągnąć wątek kolegi z góry - lekarz to osoba, która ogląda codziennie najmniej kilkanaście wacków, więc kolejny naprawdę większej różnicy mu nie zrobi więc nie ma się czego wstydzić.

Przekonaliście mnie. Ide bankowo jutro. Chyba prywatnie się przejdę. Zresztą nie mam się czego wstydzić, wręcz odwrotnie
Ciekawe ile $ taka wizyta, choć to nie problem gdyż na leczenie to choćby z podziemi wyciągnąć.

Witam po przerwie.
Teraz ze szpitala wróciłem, leżałem od czwartku.
SKRĘT PRZYCZEPKA JĄDRA PRAWEGO, to jest diagnoza.
Operacja była okropna i gdybym takie coś widział na pewno bym się przewrócił i zemdlał, ale po znieczuleniu (od pasa w dół) i "głupim jasiu" wszystko przebiegło dobrze.
Ogólnie podsumowując nic pryjemnego to nie jest, najpierw ból jądra, następnie guzy i zgrubienie tego przyczepka, następnie operacja, i szycie, później pół szpitala gapiącego się na Twoje klejnoty, jakbym jeszcze rano się nie wysikał na hama, dostałbym cewnik. Na szczęście jeszcze musze uważać do końca tygodnia (z prysznicami i opatrunkami) potem już nie.
Szwy samo rozpuszczalne. Bardzo dużo kroplówek i czopki przeciwbólowe (naiwniacy dają do ręki z nadzieją że człowiek sam sobie to wsadzi - wszystkie wylądowały w koszu, już taki jestem).
Piszę to dlatego żeby każdy kto wpisze na google "Skręt przyczepka jądra" odniesie się do tego tematu, dlatego też proszę o zmianę mazwy tematu na :


"SKRĘT PRZYCZEPKA JĄDRA"
Teraz już wiem, że nie ma na co czekać, łazić po pseudofachowcach i liczyć na cud. Trzeba od razu (to zaznaczam!! bo zwłoka może skończyć się amputacją jajka!!!!) wybrać sie do urologa, najlepiej prywatnie (koszt 100 zł).
Pozdrawiam i dziekuję!


I najważniejsze. Szpital to takie miejsce w którym człowiek przekonuje się komu na tobie zależy. Już wiem, że jak będę miał telefon od pseudokumpla aby podrzucić gdzieś, pożyczyć coś albo dać to pokaże mu chyba to, co miałem operowane. Tyle. Pozdro!



Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2010-08-09 13:03:40

Powiedzcie mi kiedy mogę wrócić po tej operacji do sportu?
Pytałem lekarza o bieganie, to powiedział że 7-10 dni od operacji jednak nie zapytałem o trening siłowy.
Chciałem już dzisiaj zrobić ćwiczenia w siadzie tj. sciaganie drążka, wyciskanie sztangi siedząc, leżąc itd ale czy sobie nie zaszkodze?

a nie lepiej poczekac miesiac ? naprawde nic ci nie spadnie.

To fakt, tym bardziej że zawodowcem nie jestem i nie będę, poprostu chodzi mi o sam styl życia, już nie umię się nie ruszać ;)