za tydzien wracam z wakacji i zaczynam cwiczyc. Diete juz mam ulozona. Mam do dyspozycji lawke, sztange, modlitewnik, hantle, wyciag, skakanke, worek treningowy. To bedzie moj absolutny poczatek z treningiem.
Nie prosze nikogo o ukladanie mi treningu, tylko o rady jak owy ulozyc, czyli:
1. w jakie dni tygodnia cwiczyc? (mysle o pon, sr, pt)
2. jakie partie ciala cwiczyc w poszczegolne dni i ktore najlepiej cwiczy sie razem na jednym treninguj a ktore nalezy dzielic ze soba?
3. wieksze partie moga byc np. po 4-5 serii, 12 powtorzen, a mniejsze 4 serie, 9 powtorzen?
4. Mam zakladac maksymalny ciezar z jakim zdolam cwiczyc az do ostatniej serii tak?
5. Po jakim czasie moge dodac kreatyne?
6. Po jakich cwiczeniach Wam najbardziej 'wchodzi w miesien'? ;)
ogladalem cwiczenia w atlasie a tam jest ich od groma, jakie sa godne wyroznienia?
7. Czy bieganie codziennie rano godzinke szybkim, ciaglym biegiem moze zaszkodzic moim miesnia, nawet jesli po bieganiu uzupelnie wegle i zjem duyo bialka?
8.Czy trening na skakancez worku, pompki z podskokiem itp. dynamiczne wyskoki moga zaliczac sie do rozgrzewki? Warto sie rozciagac po treningu?
9. Ile taki trening powinien trwac?
10. Co ile modyfikowac moj trening i czy talko ciezary czy tez cwiczenia?
12. Jakies rady dla zielonego? Najczesciej popelniane bledy, jakies wskazowki, porady? Wszystko bardzo mile widziane. :)
13. I ostatnie takie z innej dziedziny: WPC 80% mozna laczyc z posilkami?
To by bylo na tyle. Prosze o rady i docenienie moich checi, oraz pamietac ze pomagajac mi pomagasz takze wielu innym osobom czytajacym ten temat!:)
pzdr!!