Podrzut, rwanie

Witam, wiem, że podobne tematy już były, ale proszę was bardzo o pomoc. Od około trzech miesięcy ćwiczę lekkoatletykę (pchnięcie kulą). Dwa razy w tygodniu mam siłownię na której robię m.in. podrzut i rwanie. Z obciążeniami około 20-25kg. Raz robiłem podrzut z 35kg. Wiem, że robiłem to źle technicznie. Nie "podchodziłem pod sztangę". Często po treningach bolą mnie plecy, chociaż do ćwiczeń zakładam pas kulturystyczny. Czy to może zaskutkować zaburzeniami wzrostu?? Mam 14 lat i 173cm wzrostu. Z góry dziękuję i oczekuję fachowej pomocy. Pozdrawiam, Maciek

Jak robisz źle technicznie to może to doprowadzić do kontuzji, ma ci kto pokazać technike ? ćwiczysz w jakimś klubie ? masz trenera ?


Pzdro

Jak można 14'latkowi kazać robić rwania i podrzuty bez kontroli trenerskiej nad poprawną techniką???

do takich ćwiczeń pasa nie zakładaj

W szkole z trenerem cwiczylem rwanie i powiem Ci ze bez trenera nie opanujesz poprawnie rwania i podrzutu bo to jest trudne technicznie a najwazniejsze jest bezpieczenstwo. O kontuzje nie jest trudno. Jestes troche mlody ale nie jestes juz niski. Mysle ze przy odpowiednim natezeniu cwiczen (pod nadzorem trenera badz instruktora) nie powinno to odegrac wiekszej roli jesli chodz o wzrost. Ale nikt nie da Ci na to 100% gwarancji. Jesli trenujesz sam bez fachowej pomocy i nie masz mozliwosci tegoz mienic to radze przestac.
Pozdrawiam

Ogólnie to jest tak, że trenuję razem z grupą skoczków. Oni mają ćwiczenia na dworze (pod nadzorem trenera), a mnie trener zostawia na siłowni. Ale kiedy miałem siłownię z trenerem to robiłem tak jak zawsze robię, czyli ze skrzywionymi plecami i bez podchodzenia pod sztangę. On nic nie mówił, może z takimi niezbyt dużymi ciężarami podchodzenie nie jest zbytnio potrzebne. Ćwiczę w Bełchatowskim Klubie Lekkoatletycznym. A gdybym na przykład nie urosnął już do 22 r.ż. to pomógłby mi hormon wzrostu??

ćwiczenia siłowe korzystnie wpływają na wzrost.

nie bój się urośniesz.

o hormonie wzrostu nawet nie myśl

No to fajny trener... Nawet z malym ciezarem technika jest najwazniejsza i nawet przy takim ciezarze kontuzje latwo zlapac. Powiec trenerowi ze chesz z nim to skonsultowac i zeby Ci pokazal jakie robisz bledy i nakierowal jak masz to dobrze robic. Jesli Cie np oleje to sam tego juz nie cwicz. Szkoda barkow i plecow... Co do tego hormonu to daruj sobie...