klatkę piersiową na płaskim to w 4 serii podnosząc ostatni raz sztangę jeszcze z pomocą asekuranta z tyłu powiedziałem że jeszcze jedno może się uda i trzymałem u góry sztangę przez jakieś 7 sek i nagle trach jak by lewy bark tak lekko chrupnął i cofnął do tyłu czy coś w tym stylu nawet nie bolało nic i ćwiczyłem tak ciągle z 1,5 h wszystkie ćw na klatkę i przyjeżdżając z siłowni do domu zauważyłem jak bym miał lekko cofnięty bark i taki mniejszy i wystaje taka jakby kulka z kości normalnie mogę ruszać tą ręką ale jak stoję dam ręce nad siebie po czym odchylę to tak piekielnie boli aż paraliżuje i dodając jak by mi nagle z lewego barku zmniejszyły się mięśnie czy to przemieszczenie się barku.
Co z tym zrobić iść do lekarza i nastawić i czy po takim czymś mógł bym ćwiczysz dalej na siłce proszę o pomoc z góry dziękuje