dlaczego niby miał bym darowac siłownie? pod kątem sw chodzi mi np o interwałowe piekło czy biegu bokserskiego czy walki z cienbiem czy poboksowac na worku skakanka drążek dipsy z obciążeniem itd...
Interwałowe piekło polecam - opisz później wrażenia
Boks na worku w klubie w trenerem, chyba, ze chcesz nabrać złych nawyków.
Poza tym z tego co wymieniłeś najwięcej wspólnego z siłownią mają dipsy
Podciąganie jest ok.
Ja tez na początku robiłem siłkę ostro, bo myślałem, ze mi coś da, ale i tak dostawałem i tak. Spinałem się jak baranie jaja i nic z tego nie miałem poza tym, że się 3 x tyle męczę niż reszta. Owszem, siła i waga są b.ważne ale nie na tym poziomie.
Ja jakbym zaczynał od początku jeszcze raz, to wolałbym robił np 4-5 x mate tyg niż np 2-3 x mate - 2-3 siłkę. Rozwijaj technikę, dużo sparuj - tyle.
Mostek zapaśniczy(google nie gryzie):
https://www.sfd.pl/Mostek_zapaśniczy-t543037.html
jakie jeszcze ćwiczenia radzilibyście mi wykonywac oczywiście mały ciężar kontrolowana technika:)
Idź na trening najpierw i zobacz czy przypadkiem w klubie nie robicie na końcu wytrzymałości/siły.
pozdro
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-09-01 20:43:37