SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Skręcenia, operacja łąkotek i rekonstrukcja więzadła

temat działu:

Zdrowie i Uroda

Ilość wyświetleń tematu: 2471

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 15
Witam serdecznie.
Chciałabym się dopytać pewnych informacji co do mojej 'historii' choroby... Postanowiłam ją opisać i mam prośbę, wytrwajcie do końca i ją doczytajcie, bo zależy mi na PEWNYCH informacjach odnośnie mojego zdrowia.

Moja choroba zaczęła się od skręcenia. W maju 2004 roku skręciłam nogę skacząc w dal na wf. Miałam potem ją tylko tydzień w gipsie. W czerwcu na pierwszym wf po miesiącu przerwy coś przeskoczyło mi w kolanie, upadłam. Okazało się, że to kolejne skręcenia 1stopnia (lekarz kazał mi robić okłady altacetem ;/ które nic nie dały...)

Potem jakoś to było, noga mniej więcej doszła do siebie... Uważałam na nią bardzo ale coś mi w niej 'przeskakiwało' - miałam takie uczucie... i ciągle bolała.

Od tego pierwszego skręcenia w nodze ciągle mi coś przeskakiwało i często upadałam. Nawet jak szłam po równym chodniku nie miałam pewności, że nic mi się nie stanie, bo i na równym też mi przeskakiwało.

Od 2002 trenowałam siatkówkę, więc pewnego dnia (chyba w 2007) na treningu coś mi znowu przeskoczyło w nodze, upadłam, rozmasowałam nogę, trochę kulałam, ale wstałam i trenowałam dalej, towarzyszył temu ogromny ból. Wróciłam do domu i zaczęłam się przebierać, ale w pewnym momencie złapał mnie ogromny ból w kolanie, nie mogłam na nie ustać, jak by coś mi się tam zerwało lub coś innego.
Pojechałam na pogotowie, okazało się, że to NIBY skręcenie. Noga została włożona w gips na dwa tygodnie. Potem nosiłam ortezę (stabilizator) przez ponad miesiąc oraz na treningach tańca.

Po dwóch tygodniach było ok, ale dalej bolała. Ciągle coś przeskakiwało. Po tym zdarzeniu przestałam trenować siatkówkę, zajęłam się tańcem nowoczesnym. Tam na treningu przeskoczyło mi coś w kolanie TYLKO RAZ i upadłam, ale to na początku mojej kariery z tańcem.
Potem na treningach tańca nie było żadnych takich przypadków.

Noga przeskakiwała ciągle, jak chodziłam, jak biegałam na wf, jak skakałam, przy każdej okazji, nie mówiąc o puchnięciu i bólu...

Przez ten czas miałam jeszcze kilka innych skręceń pierwszego stopnia (lekarze przepisywali fastum i altacet ;/ ) Oczywiście miałam też różnego rodzaju rehabilitacje, które tylko jeszcze bardziej pogarszały mój stan zdrowia niż go polepszać.

Zwróciłam się prywatnie w lipcu 2009 roku do lekarza. Okazało się, że mam wysunięte łąkotki.
Miałam operację 5 marca 2010 roku na łąkotki. Dziś jest 31 sierpnia. Od operacji minęło pół roku, a nadal jest źle, ponieważ od operacji przeskoczyło mi coś w kolanie dwa razy, byłam na kontroli, ale lekarz zapewnił, że wszystko jest OK, ale nie wolno mi przekręcać nogi na bok, bo może dojść do urazu. Za to kazał mi jeździć dużo rowerem i odbudowywać mięsień czworogłowy (uda).

Kolano ma się lepiej, ale mięsień nie za bardzo, lekarz kazał mi nad nim pracować, więc nad nim pracuję.

Najgorsze jest to, że przy operacji łąkotek okazało się, że mam również zerwane więzadło... I mam doprowadzić mięsień do stanu w jakim był przed operacją.

Rekonstrukcja więzadła ma odbyć się 4 listopada 2010 i do tego czasu muszę pracować nad kolanem.

Rehabilitantka w szpitalu powiedziała mi, że mogę nie rekonstruować więzadła jeśli zamierzam nie uprawiać żadnych sportów ekstremalnych lub wyczynowych.
Ja chcę TYLKO wrócić na tańce nowoczesne i nic więcej... Na tańcach nic mi się z kolanem nie dzieje, ale będę tańczyła na początku w ortezie (stabilizatorze).

Chcę wrócić na tańce od piątku, ale rodzice mi zabraniają, bo lekarz powiedział, że mam uważać i obchodzić się z tym kolanem jak z jajkiem.

Ja nie zamierzam iść właśnie na tą rekonstrukcję więzadła, tylko wrócić na tańce, bo taniec jest moim życiem a operację przełożyć na później.

Facet, który uczy mnie wf ma zerwane więzadła w obu kolanach i jakoś nieźle sobie radzi... więc... zależy mi na waszej pomocy, nie wiem czy ktoś się orientuje w tych sprawach i w ogóle...

Czekam na Wasze odpowiedzi :)

Pozdrawiam

Anna
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kręgosłup.....

Następny temat

zapalenie kaletki podrzepkowej - zimne, czy ciepłe okłady?

WHEY premium