Dieta na redukcje krok po kroku

nie nie hehe zwykle corn flake
właśnie ze względów finansowych chce się pozbyć nałogu :)
Dzięki za odpowiedź w moim temacie :)

Nie patrz tak na kalkulator, pozniej na plazy jak sie rozbierzesz to ludzie będą widzieć Ciebie a nie cyferki

Kwestia masa czy rzezba...jak dla mnie zawsze możesz zrobić te chociazby 2 miesiące rzezbienia, na pewno nie zaszkodzi chyba że zalezy CI jakos na czasie żeby szybko przymasować.

2800 - 3000 kcal to trochę sporo wg mnie na redukcję. Mam 23 lata, 187 cm, wazylem 88 kilo, zredukowalem na 2300 kcal do 76 kilo, obecnie na 2850 kcal robie masę. Druga sprawa że moze Ci byc trudniej zjesc tyle kalorii jezeli pochodza one od zdrowych, nieprzetworzonych produktów - czyli bedą one zazwyczaj większe objętosciowo.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2010-09-02 16:15:18

no tak tylko, że on pracuje jako górnik to i pewnie sporo kalorii spalał i sporo zjadał i teraz jak nagle obetnie dużo to organizm spowolni metabolizm jak złoto

stopniowo...najpierw niech znajdzie swój bilans zerowy (ja strzelam, że to 2800) a później niech obcina

a co do tego, że dużo objętościowo będzie jadł... to niech się przyzwyczaja skoro będzie chciał robić masę pracując:)

Zapomniałem że to temat z górnikiem Jak to czysto fizyczna działka z górnictwa to może masz rację - trzeba szukać.

hehe a no górnik górnik z tym że teraz mam wolne 3 mc więc nie patrzyć na to że moje zapotrzebowanie na kalorie się zmniejszy ? i szukać środka mimo to ?


I co mam robić ciąć czy masować ? co waszym zdaniem będzie najodpowiedniejsze dla mojej postury ?

Myślę powoli tak jak pisał kolega wyżej 2mc będę redukował po czym zacznę masować... będę znał już swoje zapotrzebowanie na kalorie i tygodniowo obniżał (i tu pytanie o ile ? 100 ? 200kcal?) jak już będzie sobie spadać fat spokojnie to po 2mc mam podnosić kcal w taki sam sposób jak obniżałem mam rozumieć ?

wszystko powoli nic na szybko?

nic nagle trzeba stopniowo wszystko robić bo organizm się zbuntuje i będzie kupa

ustal sobie jakieś zapotrzebowanie i pociągnij z nim przez tydzień+trening i sprawdź jak to wyszło na wadze

jeśli ucinać to 200-300 kcal z węgli np

a jak skończysz redukcje to powoli podbijaj kalorie o 100-200 co tydzień lub kilka dni aż dojdziesz do 0 i tak pociągniesz też z tydzień wtedy myślę, że nie powinno być efektu jojo

w każdym razie z dnia na dzień nie powinno się ani ucinać ani podnosić znacznie kaloryczności

ja myślę, że powinieneś zwiększyć masę :)jak zdobędziesz trochę czystej masy to przestaniesz widzieć siebie jako takiego otłuszczonego. No ale skoro mówisz, że się źle czujesz teraz to redukuj

tak czy inaczej poczytaj tematy podwieszone z działu odżywianie, wiedzy nigdy za wiele

Zmieniony przez - socham w dniu 2010-09-02 18:02:42

przespałem się z tym wszystkim i stwierdzam że będę redukował przez dwa miesiące i zacznę masować...

Wczoraj zjadłem 2400kcal no i niestety waga drastycznie spadła ważyłem się godzinę temu na czczo i spadło 83,4 kg
Zwiększam o 200 kcal dzisiejsze posiłki...

Zjadłem takie produkty :
80g razowy kcal 195,2 B 6,32 T 2,96 W 35,2
300g ryz kcal 1032 B 20,1 T 2,1 W 229,5
100g tunczyk w oleju kcal 190 B 27,1 T 9 W 190
200 g ogorek grunt kcal 20 B 1 T 0,2 W 1,7
200g serek wiejski kcal 812 B 22 T 10 W 4
150g kurczak kcal 150 B 11,4 T 9,6 W 4,5


no i sam teraz widzę że białka co najmniej o połowę za mało (87,92g)...

Zmieniony przez - Jajek125 w dniu 2010-09-03 09:46:30