...
Napisał(a)
Masz rację. Sprawdza się w 8 na 10 przypadków z tą dietą. Jakieś pół roku temu mnie to zastanawiało i chyba pół rodziny i chłopaków z siłowni wypytałem o diety i co lubią jeść a czego nie lubią.
...
Napisał(a)
co do tego twarogu na redukcji to nie jest on wskazany bo powoduje retencję, nie są to jakieś moje wymysły, luknijcie sobie w temat Akopa Szostaka na forum, gdzieś o tym pisał
Ludi nie patrz tak na te filmiki na których kulturyści jedzą to śmieciowe jedzenia. Na takie smakołyki pozwalają sobie raz na jakiś czas, chociażby zaraz po zawodach i jest to traktowane jako coś w rodzaju nagrody za całe te gówniane przygotowania.
Oczywiście są też inni zawodnicy którzy mając zjeść w ciągu dnia np. 7 tys kalorii pomagają sobie fast food'ami, ale bez tego ciężko jest wszamać taką ilość kcal
Ludi nie patrz tak na te filmiki na których kulturyści jedzą to śmieciowe jedzenia. Na takie smakołyki pozwalają sobie raz na jakiś czas, chociażby zaraz po zawodach i jest to traktowane jako coś w rodzaju nagrody za całe te gówniane przygotowania.
Oczywiście są też inni zawodnicy którzy mając zjeść w ciągu dnia np. 7 tys kalorii pomagają sobie fast food'ami, ale bez tego ciężko jest wszamać taką ilość kcal
...
Napisał(a)
Oczywiście są też inni zawodnicy którzy mając zjeść w ciągu dnia np. 7 tys kalorii pomagają sobie fast food'ami, ale bez tego ciężko jest wszamać taką ilość kcal
O tych właśnie mi chodziło Cheat meale, albo ładowania nie wiadomo co robią, możliwe, że też właśnie dopinają sobie bilans.
Ruhl od ilości kalorii bekał przy większości ćwiczeń.
co do tego twarogu na redukcji to nie jest on wskazany bo powoduje retencję, nie są to jakieś moje wymysły, luknijcie sobie w temat Akopa Szostaka na forum, gdzieś o tym pisał
Zobacz ile ten gość ćwiczy, ile czasu do tego dochodził. Skąd się dowiedział, że ma po twarogu retencję wody na redukcji, a no bo też go jadł na niej. Ja przykładowo wiem, że nie mogę redukować na węglach, bo wtedy trzymam wodę i idzie mi opornie. Już pisałem, że jak komuś służy jedzenie twarogu, to niech go je, jak komuś służy jedzenie karkówki, to niech je karkówkę. Ja jem twaróg na noc jeszcze zapijam to oliwą 5 min przed snem i chudnę. Do tego trzeba dojść dopracowywaniem diety i poznaniem swojego organizmu. Dlatego właśnie, to dieta jest najważniejsza, a nie trening, czy suplementacja jak wielu uważa.
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-03-16 00:15:48
O tych właśnie mi chodziło Cheat meale, albo ładowania nie wiadomo co robią, możliwe, że też właśnie dopinają sobie bilans.
Ruhl od ilości kalorii bekał przy większości ćwiczeń.
co do tego twarogu na redukcji to nie jest on wskazany bo powoduje retencję, nie są to jakieś moje wymysły, luknijcie sobie w temat Akopa Szostaka na forum, gdzieś o tym pisał
Zobacz ile ten gość ćwiczy, ile czasu do tego dochodził. Skąd się dowiedział, że ma po twarogu retencję wody na redukcji, a no bo też go jadł na niej. Ja przykładowo wiem, że nie mogę redukować na węglach, bo wtedy trzymam wodę i idzie mi opornie. Już pisałem, że jak komuś służy jedzenie twarogu, to niech go je, jak komuś służy jedzenie karkówki, to niech je karkówkę. Ja jem twaróg na noc jeszcze zapijam to oliwą 5 min przed snem i chudnę. Do tego trzeba dojść dopracowywaniem diety i poznaniem swojego organizmu. Dlatego właśnie, to dieta jest najważniejsza, a nie trening, czy suplementacja jak wielu uważa.
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-03-16 00:15:48
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
...
Napisał(a)
o ile dobrze pamiętam to pisał również o tym, że twaróg jest stosunkowo ciężko strawny i jedzenie go codziennie nawet będąc na masie, nie jest dobrym pomysłem
ja w sumie przez większą część redukcji ładowałem twaróg z oliwą na noc, po przerzuceniu się na WPC + oliwa zaczęło wszystko lepiej wyglądać
ja w sumie przez większą część redukcji ładowałem twaróg z oliwą na noc, po przerzuceniu się na WPC + oliwa zaczęło wszystko lepiej wyglądać
...
Napisał(a)
Wystarczy zrobić eksperyment i nie jeść jakiś czas twarogów i skupić się na miesie i rybach. Jednak nie polecam tak czynić, nabiał także powinien gościć w naszej diecie, nie mówie tu tylko o twarogu ale także o napojach mlecznych fermetowanych. Jem na codzień czasem po 400g twarogu nie narzekam. Nie startuje w zawodach krata (póki co się utrzymuje) więc spoko. Racjonalna dieta to podstawa. Równie dobrze można odnieść podwyższanie się poziomu prolaktyny do stresu, snu czy stosunku.... więc umiar jak ze wszytskim a jak zamierzasz startować możesz ograniczyć twaróg pozdr
Niedostępny do odwołania. Zdrowia dla WSZYSTKICH!
https://www.facebook.com/pages/Wszystko-Ch**/363238457019620
Polecane artykuły