...
Napisał(a)
pfff....
Moim zdaniem grimgir wszystko ładnie ujął i dostał sog'a
I po Twojej prymitywnej wypowiedzi sądze że tutaj juz nikt Ci nie pomoże bo czytasz bez zrozumienia (dowartosciowwales sie juz ze jestes lepszy ?)
Za to Ty jesteś początkujący i dla działu dla takich osób Cię wysyłamy.
Moim zdaniem grimgir wszystko ładnie ujął i dostał sog'a
I po Twojej prymitywnej wypowiedzi sądze że tutaj juz nikt Ci nie pomoże bo czytasz bez zrozumienia (dowartosciowwales sie juz ze jestes lepszy ?)
Za to Ty jesteś początkujący i dla działu dla takich osób Cię wysyłamy.
"Give me six hours to chop down a tree and I will spend the first four sharpening the axe."
A.L.
...
Napisał(a)
Nie musiałem się dowartościowywać. I nie będę bo z pokorą podchodzę do siebie i swoich wyników, a także wyglądu. Dużo za mną, nie zawsze trafnych decyzji sportowych, ale jeszcze więcej przed.
Nie tak dawno sam pierwszy raz logowałem się na tym forum. O kulturystyce wiedziałem b. mało jako takiej. Trenowałem sprint, wioślarstwo, mma, ale nigdy na poważnie nie podchodziłem do siłowni. Obecni tu ludzie wiele mnie nauczyli i na wiele uczulili. Nogi, dieta itd.
Ale wiele, to nie chwalenie, zrobiłem też sam. Te kilka tysięcy artykułów w moim profilu uznanych za przeczytane nie zostały tylko ,,zobaczone".
Wiele czytałem i wiele czytam. Jeszcze przed rejestracją zacząłem czytać posty i podwieszone. Dzięki temu w b. krótkim czasie załapałem ,, o co biega" i zrozumiałem rady innych. Czytałem wcześniej, czytałem i czytam teraz. Ciągle się uczę, choć teraz mogę też patrzeć na różne ,,nowe" systemy i treningi przez pryzmat swego organizmu.
Wiem czego chcę, do jakiej mobilności i przydatności ciała dążę. Nie muszę się dowarotściowywać na zielonych takich jak ty, bo realnie patrzę na świat i innych.
Jesteś lekkomyślny i mało kulturalny. Nie zadajesz sobie trudu by zrozumieć sens wypowiedzi innych. Nie czytałeś NICZEGO przed wejściem i zadaniem pyt. w tym poście. Nie sprawdziłeś co za ankietę należy uzupełnić itd. Zapewne ty masz lekki przerost ambicji umieszczając się praktycznie bez stażu od razu w gronie zaaw.
Nie predestynuje cię do tego nic: ani wiedza, ani osiągi/ rekordy, ani staż.
Przeczytałeś cokolwiek i w mig bez umysłowej analizy nowych informacji, na sposób przysłowiowego lenia piszesz tu.
Kolego życie to nie żłobek, w którym każda napotkana osoba będzie cię szmyrała z miłością i tuliła pod płaszczem ochronnym. Na każdym rogu można dostać w pysk. Więc mój post obecny i poprzedni przyjmij za MĘSKIE rady. I nie bądź delikatnym cycuś synkiem, który nie znosi krytyki. Weź się za siebie i nie maż się. Zrób co mówiłem, a będzie dobrze lub radź sobie sam.
Nie tak dawno sam pierwszy raz logowałem się na tym forum. O kulturystyce wiedziałem b. mało jako takiej. Trenowałem sprint, wioślarstwo, mma, ale nigdy na poważnie nie podchodziłem do siłowni. Obecni tu ludzie wiele mnie nauczyli i na wiele uczulili. Nogi, dieta itd.
Ale wiele, to nie chwalenie, zrobiłem też sam. Te kilka tysięcy artykułów w moim profilu uznanych za przeczytane nie zostały tylko ,,zobaczone".
Wiele czytałem i wiele czytam. Jeszcze przed rejestracją zacząłem czytać posty i podwieszone. Dzięki temu w b. krótkim czasie załapałem ,, o co biega" i zrozumiałem rady innych. Czytałem wcześniej, czytałem i czytam teraz. Ciągle się uczę, choć teraz mogę też patrzeć na różne ,,nowe" systemy i treningi przez pryzmat swego organizmu.
Wiem czego chcę, do jakiej mobilności i przydatności ciała dążę. Nie muszę się dowarotściowywać na zielonych takich jak ty, bo realnie patrzę na świat i innych.
Jesteś lekkomyślny i mało kulturalny. Nie zadajesz sobie trudu by zrozumieć sens wypowiedzi innych. Nie czytałeś NICZEGO przed wejściem i zadaniem pyt. w tym poście. Nie sprawdziłeś co za ankietę należy uzupełnić itd. Zapewne ty masz lekki przerost ambicji umieszczając się praktycznie bez stażu od razu w gronie zaaw.
Nie predestynuje cię do tego nic: ani wiedza, ani osiągi/ rekordy, ani staż.
Przeczytałeś cokolwiek i w mig bez umysłowej analizy nowych informacji, na sposób przysłowiowego lenia piszesz tu.
Kolego życie to nie żłobek, w którym każda napotkana osoba będzie cię szmyrała z miłością i tuliła pod płaszczem ochronnym. Na każdym rogu można dostać w pysk. Więc mój post obecny i poprzedni przyjmij za MĘSKIE rady. I nie bądź delikatnym cycuś synkiem, który nie znosi krytyki. Weź się za siebie i nie maż się. Zrób co mówiłem, a będzie dobrze lub radź sobie sam.
...
Napisał(a)
1. załóż odp. pytanie w początkujących( wraz z ankietą). Przydałoby się uzupełnić rekordy siłowe lub wpisać choć ciężary roboczy czyli czym/ jak ciężkim trenujesz. To pomaga w ustaleniu treningu.
2. rady na przyszłość:
- trenuj nogi. Największa( jedna z) grupa mięśni. Jest motorem wzrostu CAŁEGO organizmu. Na fali hormonów urośniesz cały. A przydatne hormony itp. są aktywowane przez ciężkie, złożone( gdzie działa kilka grup mięśni) ćwiczenia. Takie wielostawowe ćwiczenia napędzają masę i siłę całego organizmu.
3. Martwy ciąg, podciąganie na drążku- tak jak wyżej.
4. Nie osiągniesz nic bez choćby podstaw diety. I to jest NAJWAŻNIEJSZE.
Trening treningiem. Przerzucając ziemię łopatą, a jedząc dobrze i tak jak należy TEŻ UROŚNIESZ. Ważne jest dostarczanie odpowiedniego budulca do oczekiwanych rezultatów.
Dlatego musisz się zastanowić co jesz, jak, kiedy, jak często i czy jest to odpowiednie do wzrostu siły, masy czy czego chcesz.
Dlatego z tych wszystkich rad, najpierw zerknij do działu odżywianie. Popatrz jak inni konstruują diety. Co zawierają i w jakich ilościach.
Nie musisz kupować wagi kuchennej i mierzyć. 100% przez dłuugi czas wystarczy tylko zrozumienie CZEGO POTRZEBUJESZ BY ROSNĄĆ i dostarczanie tego. A ilości spokojnie można ustalić ot na oko. Dla śmiertelników- to wystarczy.
Białko, węgle, tłuszcze, mikro i markoele.- zobaczysz co ludzie jedzą i ile i sam po pewnym czasie zaczniesz tak robić.
Bez diety, podstaw nie pomogą ci suplementy. Zostaw je na razie. Odstaw. Przemyśl żarcie, potrenuj choć jeszcze z 6mcy, z jeden cykl treningowy bez nich. Potem stopniowo w miarę zapotrzebowania i braków w diecie- dodawaj.
Najzdrowsze jest NORMALNE jedzenie, mięska, warzywa, owoce. Nic tego nie przebija i nic nie daje takiej gwarancji zdrowia.
2. rady na przyszłość:
- trenuj nogi. Największa( jedna z) grupa mięśni. Jest motorem wzrostu CAŁEGO organizmu. Na fali hormonów urośniesz cały. A przydatne hormony itp. są aktywowane przez ciężkie, złożone( gdzie działa kilka grup mięśni) ćwiczenia. Takie wielostawowe ćwiczenia napędzają masę i siłę całego organizmu.
3. Martwy ciąg, podciąganie na drążku- tak jak wyżej.
4. Nie osiągniesz nic bez choćby podstaw diety. I to jest NAJWAŻNIEJSZE.
Trening treningiem. Przerzucając ziemię łopatą, a jedząc dobrze i tak jak należy TEŻ UROŚNIESZ. Ważne jest dostarczanie odpowiedniego budulca do oczekiwanych rezultatów.
Dlatego musisz się zastanowić co jesz, jak, kiedy, jak często i czy jest to odpowiednie do wzrostu siły, masy czy czego chcesz.
Dlatego z tych wszystkich rad, najpierw zerknij do działu odżywianie. Popatrz jak inni konstruują diety. Co zawierają i w jakich ilościach.
Nie musisz kupować wagi kuchennej i mierzyć. 100% przez dłuugi czas wystarczy tylko zrozumienie CZEGO POTRZEBUJESZ BY ROSNĄĆ i dostarczanie tego. A ilości spokojnie można ustalić ot na oko. Dla śmiertelników- to wystarczy.
Białko, węgle, tłuszcze, mikro i markoele.- zobaczysz co ludzie jedzą i ile i sam po pewnym czasie zaczniesz tak robić.
Bez diety, podstaw nie pomogą ci suplementy. Zostaw je na razie. Odstaw. Przemyśl żarcie, potrenuj choć jeszcze z 6mcy, z jeden cykl treningowy bez nich. Potem stopniowo w miarę zapotrzebowania i braków w diecie- dodawaj.
Najzdrowsze jest NORMALNE jedzenie, mięska, warzywa, owoce. Nic tego nie przebija i nic nie daje takiej gwarancji zdrowia.
...
Napisał(a)
a czy trenujac jakies sporty walki i chodzac na silownie da rade przybierac na sile ? jaka diete ukladac pod trening silowy ?
Polecane artykuły