Najlepsza metoda na lepszego techn.przeciwnika >?

Chodze na cos w rodzaju BOXu + lowkick. Sparuje z przeciwnikami mojej postury ale lepszymi technicznie. I za kazdym razem kiedy on atakuje to sie cooofam bardzo duzo tak ze nie mam czasu na katre. No a gdy jakas akcje proboje zrobic to on tylko krok do tylu i luta prosto w we mnie. I czasami mnie ratuje zwarcie, czasami po gardzie przejdzie, a raz sie zdarzylo ze w tym samym momencie zaatakowalismy no i dostalem plabe i "ciemnosc widze ciemnosc, ciemnosc widze" :)
Jakies porady ? Proboje walic ze skretu ale przy takim przeciwniku to raczej nie mam szans ze skretu go trafic bo jeszcze nie wycwiczylem tego.
Aha jak sprawa sie ma przy sparingu z uzyciem tylko lewej reki a z uzyciem dwoch ?

jestes leworeczny? jak tak to dobrze, co moge ci poradzic?:
-kiedy przeciwnik cie atakuje kontruj lewym prostym w brode
-niewdawaj sie w wymiany ciosow
-jezeli jestes wyzszy to trzymaj go na dustans(ale chyba nie?po przeczytaniu profilu)
-klinczuj tak jak sam zauwazyles to moze ci pomoc wytrzymac najciezsze ataki
-i niecofaj sie staraj sie odskakiwadc, zmiejszaj i zwiekszaj samemu tempo walki, niepozwul zeby to on narzucil swuj styl walki
-i uzywaj obydwu rak; i podstawa garda

niewim czy nawiele ci sie to pomoze ale powodzenia(dobrze ze walczysz z lepszymi od siebie, przynajmiej technicznie)

Zamiast się cofać, spróbuj robić zejścia z linii ciosu. Okrążaj przeciwnika.
A poza tym walcz, walcz i jeszcze raz walcz. Trening czyni mistrza

Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Zamiast marnowac czas na pisanie takich postow posiwec go na trenig i na psaringi a z czasem to oni beda potrzebowali pomyslu na ciebie POWODZENIA!!!

"Karate ni sente nashi"-Gichin Funakoshi.

A teraz z innej beczki - co zrobic aby mi farba z nosa nie uchodzila jak dostane ? Hmm bardzo lekki cios to prawie musniecie. W domciu sprawdzalem i jak lekko z liscia sie w nos walnalem to farba poszla bardzo malo ale jednak ? Jakies porady ?
Bo to troche kijowo gdy ktos musnie cie w nos i farba odrazu leci :(
Moze jest to spowodowane tym, ze za duzy wysilek fizyczny ? I brak czasu na regeneracje ( w sb tylko siedze caluski dzien w domu)

Może to brak witaminek?
Wpisz w wyszukiwarce temat "krew z nosa"

Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Napewno pomogą Ci sparingi, z któryś z Twoich kumpli. Od czasu do czasu weźcie rękawice i ponawalajcie się trochę :). TO CI NAPEWNO POMOŻE a to,że będziesz miał trochę poobijaną twarz to nic.

14/88 Pozdrawiam

banan14_88: no przeciez on sie caly czas z kumplami w klubie bije

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate