Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew obiecał rosyjskim sportowcom trenującym sztuki walki, wsparcie ze strony rządu i wyraził nadzieję, że II Igrzyska Sportów Walki odbędą się właśnie w Rosji. Na pierwszych Igrzyskach Sportów Walki (Sports Accord Combat Games 2010) we wrześniu w Pekinie, Rosja zajęła pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej. Po ośmiu dni konkurencji, zdobyła 39 medali: 18 złotych, 11 srebrnych i 10 brązowych. Drugie miejsce zajęli przedstawiciele gospodarzy czyli Chin.
"Co do stanu rzeczy - obiecuję, bo po pierwsze, to dobra rzecz a po drugie, ponieważ mamy bardzo duże szanse, sądząc, jak genialni byliśmy w Pekinie" - powiedział Miedwiediew przemawiając na spotkaniu z laureatami pierwszych Igrzysk odbywających się w Pekinie. "Lato było bardzo trudne i nie było wiele powodów do radości. Nawet nasi sportowcy nie zawsze zachwycali. Nasza drużyna piłkarska naprawdę zawiodła na jednym z ważnych meczów, ale wy koledzy, zaoferowaliście Państwu bardzo dużo radości i gratuluję uzyskania tego świetnego rezultatu" - powiedział prezydent.
Miedwiediew zwrócił uwagę na osiągnięcia rosyjskich sportowców, którzy wygrali w trudnych walkach.
"Tam (w Chinach), cała historia jest związana z tym (sztuki walki), ale to co zrobiliście, jest po prostu wielkie" - dodał prezydent. Według niego, to zwycięstwo jest doskonałym przykładem tego, jak w stężeniu woli, wysiłku i szkolenia mogą osiągnąć doskonałe wyniki.
"Na sportach podstawowych jak sztuki walki zawsze było i będzie oparta idea harmonijnego rozwoju człowieka. Musimy żyć w harmonii z ludźmi którzy są w harmonii ze sobą, w zgodzie z krajem i społeczeństwem, którzy pomogą w ich sprawach" - powiedział Miedwiediew. Głowa państwa zauważyła że istnieją podstawy, by sądzić, że drugie Igrzyska Sportów Walki odbędą się w Rosji.
"Oznacza to, że nasze możliwości są uznawane, weszliśmy do elitarnego grona. Z drugiej strony, to bardzo dobry przykład dla kilkudziesięciu chłopców i dziewcząt" - powiedział. "Wszyscy sportowcy, którzy mają w posiadaniu własne ciało i umieją zarządzać emocjami. Wiesz, że zarządzać swoimi emocjami - to czasem trudniejsze niż siła własnego ciała" - powiedział Miedwiediew. Pogratulował doskonałych występów laureatom Igrzysk i życzył im dalszych sukcesów.
Po części oficjalnej prezydenta z sportowcami wspólnie wypili szampana za ten sukces.
Jak widać sytuacja sportów walki się poprawia - wiadomo nie od dziś, że takie kraje jak Chiny i Rosja zawsze doceniały sporty walki, które w innych krajach często są źle kojarzone i nie mają takiego wsparcia i mediów i państw pozostając w cieniu innych bardzo popularnych sportów. Każdy obeznany w temacie wie jak ciężki jest to kawałek chleba więc nadchodzi pora by dostrzeżono te sporty dając możliwości rozwojowe zawodnikom w swoich państwach. Patrząc na poparcie rosyjskiego rządu dla fighterów rodzi się pytanie kiedy będzie tak też w Polsce, która w sportach walki zajmuje wysokie miejsca.
Hart ducha i siła woli