SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Pozbycie się nadmiatu kilogramów

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 680

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 32
Witam, mam 20 lat i ,że tak powiem dużo kilogramów za dużo. W końcu chce się ogarnąć i coś z tym zrobić. Więc tak ważę koło 100kg przy wzroście 176 cm. Dość dawno nie wykonywałem żądnych ćwiczeń wysiłkowych, dlatego proszę o ułożenie mi jakiegoś planu abym się na samym początku nie zajeździł. Moim głównym problemem są uda, w których magazynuje mi się najwięcej tłuczu i chciałbym go spalić. Planuję chodzić na siłownię co najmiej 3 razy w tygodniu, a w niedalekiej przyszłości jak już stracę kilkanaście kilogramów dołączyć do tego basen,nawiasem mówiąc bardzo lubię pływać. Narazie musiałem z tego zrezygnować(ba już ze dwa lata nie byłem na basenie), ponieważ mam straszne roztępy, które obejmują moje całe ciało, że aż wstyd się pokazać. Są one tak straszne z prostej przyczyny w wieku 17 lat byłem w stanach i schudłem tam w dwa miesiące jakieś 20-25 kg, i po pewnym czasie z nowu zaczełem wracac do wagi, a nawet przytyłem jeszcze z 10kg. Same rozstępy wyglądają jak wielkie szramy szczególnie na plecach i w okolicach pasa. Także proszę o ułożenie jakiegoś treningu, który pozwoli mi żrdzucić wagę i przybrać trochę masy mięsniowej. Dodatkowo może znacie jakieś kremy na to aby toztępy zaczeły się zmiejszać. Dziekuję z góry za wszelkie rady. Acha panowie kiedyś miałem połamane żebra podajże w wieku 12-13 lat, o czym dowiedziałem się przez przypadek,nie byłem z tym u lekarza mimo że mnie strasznie bolało, ponieważ byłem na ponad tygodniowym wyjeździe u rodziny, potem bolało coraz mnie i sobie to zbagatelizowałem. Teraz od czasu do czasu łapie mnie ból w okolicach dolnych żeber , który praktycznie mnie paraliżuje u muszę przez kilkanaście sekund spoczywać nieruchomo, badź położyć/oprzeć się plecami o coś równego. Także nie wiem czy używać jakiegoś pasa , czy czegoś innego aby usztywnić kręgosłup podczas ćwiczeń.

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 20

Waga: 100-103

Wzrost: 176

Cel treningowy: zrzucenie tkanki i nabranie masy mięśniowej

Staż treningowy na słowni: żaden

Uprawiane inne sporty: brak

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt siłownia

Dieta: od niedawna studencka:D, 2 piwa na kolacje likwiduje u mnie łaknienie, ale mogę z niego zrezygnować

Przeciwskaznania medyczne: liczne złąmania- ból krzyża i żeber

Zażywane suplementy: brak
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 3626 Wiek 2 lata Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 86266
Piwo raz w tygodniu, treing silowy + aeroby (plywanie/bieganie/rower stacjonarny)

Przebadaj sie czy mozesz cwiczyc ze wzgledu na bole kregoslupa.

Zmieniony przez - krisking12 w dniu 2010-11-12 21:41:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 2007 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 15517
A może FBW + aeroby? Dieta --> dział odżywianie. Dodam tyle, że musisz mieć ujemny bilans kaloryczny na dzień

Pozdro ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 32
Zapomniałem dodać że mam bardzo słabą przemianę materii, nie jem tłustych rzeczy i słodyczy, jedymy mój problem z dietą to ziemniaki, chleb/bułki oraz napoje gazowane. o ile ziemniaki już wyeliminowałem bo poszedłem na studia i po prostu nie chce mi się gotować to jem dość sporo pieczywa. napoje gazowane staram się powoli zastępować woda niegazowaną, choć to ciężka sprawa bo w tedy wypijam jej ze 3-3,5 litra dzienni oraz sokami 100%, i tym piwem na kolacje. W najbliższym czasie postaram się przestawić na chleb razowy, jak czasami jadłem go w domu(spożywa go moja siostra i mama) to czułem się syty. Także od poniedziału dieta:D, najpierw muszę zjeść to co mam w lodówce jeszcze, a od następnego miesiąca siłownia, bo na ten miesiąc już nie za bardzo się opłaca. Niedługo dołącze to dietę oraz trening na siłowni do oceny i poprwaki. Jak będą bolały mnie plecy to w tedy udam się do lekarza bo na razie nie mam czasu ani chęci walczyc z naszą służbą zdrowia. Jestem także honorowym krwiodawcą , czy podczas diety i treningu powiniem z tego zrezygnować - odaję osoczę
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rozpiska do sprawdzenia.....!!!

Następny temat

podciąganie

WHEY premium