chciałbym zapytać się was o poprawność treningu nie o szczegółowy plan.
A więc tak ćwiczę na siłowni już od kilku lat (raczej bez żadnych planów) ale tylko okresowo (okresy zimowe) z racji tego że trenuję kolarstwo i do tego jest mi to potrzebne.
Czas na trening 4 miesiące (grudzień - marzec) poczytałem ogólnie o FBW i myślę że pójdę w ta stronę. Priorytetem są dla mnie nogi (więc chciałbym je ćwiczyć same w osobnym dniu) oraz ogólne wzmocnienie wszystkich mięśni górnych, treningi co 2-gi dzień. Czy może być coś takiego?
FBW:
Plecy 2 różne ćwiczenia po 2 serie 15 powtórzeń /seria
Klatka j.w
Barki j.w
Biceps j.w
Triseps j.w
Trening nóg:
Nogi (w tym łydki i pośladki)
prostowanie nóg w siadzie 4 serie (15 powt)
przysiady ze sztangą: 2 serie (15 pow)
przysiady wykroczne: 2 serie (15 powt)
uginanie nóg w leżeniu na brzuchu: 4 serie (15 powt)
łydki: do zmęczenia mięśnia (po okresie przygotowawczym)
w następne dni znowu FBW i pożniej znowu nogi.
Grudzień (lub przynajmniej 3 tyg) chciałbym rozpoczać od minimalnych ciężarów dla adaptacji mieśni, a co następny miesiące podwyższać obciążenie.
Czy sama zasadność treningu i ilość serii i powtórzeń jest poprawna? (jeśli chodzi o same ćwiczenia to ułożę je sobie już samemu).
dzięki za pomoc.