qwertyy0
Witam wszystkich
Jestem tutaj nowy, kiedyś ćwiczyłem ale to było z rok temu. Liczę na wyrozumiałość - nie mieszajcie mnie z błotem.
Mam 15 lat, waga 55 kg, wzrost 169 cm. Skończyłem jakże niezwykle czasochłonne A6W i zastanawiam się nad ABS II. Jednak chcę rozwijać nie tylko brzuch, więc kieruję się tutaj z planem ćwiczeń. Chciałbym priorytetowo wzmocnić nogi nie zaniedbując reszty. Rozwijanie ogóle jest lepsze, więc tak mi się to widzi.
Ręce: Pompki i podciąganie
1 dzień pompki, 2 podciąganie (połączony zestaw ćwiczeń, który już ćwiczę od około 2 miesięcy z http://www.podciaganie.pl/
i http://www.100pompek.pl/)
Brzuch: ABS II
1-2 tydzień - 1 dzień ćwiczenie, 2 odpoczynek itd.
3-4 tydzień - 2 dni ćwiczenie, 3 odpoczynek itd.
Rozciąganie: co drugi lub trzeci dzień (również wykonuję od około 2 miesięcy ćwiczenia wg. http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm)
Nogi: myślałem tutaj nad biegiem w miejscu i ćwiczeniach na skakance i tu już powstają pytania.
1. Czy to jest dobrym pomysłem łączyć bieg w miejscu i ćwiczenia na skakance?
2. Jeśli tak, to w takim razie jak to powinno wyglądać? Czy powinno to być naprzemiennie (raz bieg,raz skakanka itd.) naprzemiennie z przerwami (bieg, dzień przerwy, skakanka, dzień przerwy itd.) czy może 1 dzień bieg, 2 skakanka, 3 przerwa itd.?
3. Czy lepiej zastosować sam bieg lub skakankę?
4. Czy połączenie tych ćwiczeń na ręce, nogi, brzuch, rozciąganie w przedstawiony przeze mnie sposób ma jakikolwiek sens?
5. Zastanawiam się jeszcze nad jakimiś sztukami walki. Wiadomo wszystko zależy od upodobań, celów itp. Czy przy takim treningu warto się jeszcze w to bawić, a jeśli tak to co polecacie?
6. Czy to nie za wiele dla organizmu - chodzi mi o przemęczenie i wzrost - kilka cm by się jeszcze przydało.
Dodam, że zdaję sobie sprawę o kolejności ćwiczeń (najpierw pompki czy tam podciąganie, potem ABS II, bieg w miejscu lub skakanka i na końcu rozciąganie.
PS. Uczęszczam jeszcze na basen w prawie wszystkie piątki i niedziele no i są jeszcze szkolne WF'y ale to wydaję mi się, że nie ma znaczącego wpływu na terminarz ćwiczeń.
PS. 2 Jeśli zły dział bądź niektóre pytania to przepraszam, nie chcę wywoływać kłótni.
Pozdrawiam
Jestem tutaj nowy, kiedyś ćwiczyłem ale to było z rok temu. Liczę na wyrozumiałość - nie mieszajcie mnie z błotem.
Mam 15 lat, waga 55 kg, wzrost 169 cm. Skończyłem jakże niezwykle czasochłonne A6W i zastanawiam się nad ABS II. Jednak chcę rozwijać nie tylko brzuch, więc kieruję się tutaj z planem ćwiczeń. Chciałbym priorytetowo wzmocnić nogi nie zaniedbując reszty. Rozwijanie ogóle jest lepsze, więc tak mi się to widzi.
Ręce: Pompki i podciąganie
1 dzień pompki, 2 podciąganie (połączony zestaw ćwiczeń, który już ćwiczę od około 2 miesięcy z http://www.podciaganie.pl/
i http://www.100pompek.pl/)
Brzuch: ABS II
1-2 tydzień - 1 dzień ćwiczenie, 2 odpoczynek itd.
3-4 tydzień - 2 dni ćwiczenie, 3 odpoczynek itd.
Rozciąganie: co drugi lub trzeci dzień (również wykonuję od około 2 miesięcy ćwiczenia wg. http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm)
Nogi: myślałem tutaj nad biegiem w miejscu i ćwiczeniach na skakance i tu już powstają pytania.
1. Czy to jest dobrym pomysłem łączyć bieg w miejscu i ćwiczenia na skakance?
2. Jeśli tak, to w takim razie jak to powinno wyglądać? Czy powinno to być naprzemiennie (raz bieg,raz skakanka itd.) naprzemiennie z przerwami (bieg, dzień przerwy, skakanka, dzień przerwy itd.) czy może 1 dzień bieg, 2 skakanka, 3 przerwa itd.?
3. Czy lepiej zastosować sam bieg lub skakankę?
4. Czy połączenie tych ćwiczeń na ręce, nogi, brzuch, rozciąganie w przedstawiony przeze mnie sposób ma jakikolwiek sens?
5. Zastanawiam się jeszcze nad jakimiś sztukami walki. Wiadomo wszystko zależy od upodobań, celów itp. Czy przy takim treningu warto się jeszcze w to bawić, a jeśli tak to co polecacie?
6. Czy to nie za wiele dla organizmu - chodzi mi o przemęczenie i wzrost - kilka cm by się jeszcze przydało.
Dodam, że zdaję sobie sprawę o kolejności ćwiczeń (najpierw pompki czy tam podciąganie, potem ABS II, bieg w miejscu lub skakanka i na końcu rozciąganie.
PS. Uczęszczam jeszcze na basen w prawie wszystkie piątki i niedziele no i są jeszcze szkolne WF'y ale to wydaję mi się, że nie ma znaczącego wpływu na terminarz ćwiczeń.
PS. 2 Jeśli zły dział bądź niektóre pytania to przepraszam, nie chcę wywoływać kłótni.
Pozdrawiam
Krzysztof Piekarz
