efekty nie liczę, bo dopiero wszystkiego się uczę.
Zaczął mnie boleć nadgarstek, dokładnie nie wiem od czego, bo były 3 możliwe sytuacje w ciągu dnia w których byłem
można powiedzieć lekkomyślny - nieważne. Mówię zewnętrznej części nadgarstka.
Odpuściłem ćwiczenia na 5 dni i smarowałem jakąś maścią na stawy, mięśnie do leczenia stanów zapalnych itd.
Ból ustępywał znacznie z dnia na dzień. Wkońcu postanowiłem wrócić do ćwiczeń i zrobiłem klatkę, troszkę nadgarstek bolał przy robieniu rozpiętek, potem ustało.
Przyszedł dzień w którym robię biceps z tricepsem. Chciałem wykonać ćwiczenie:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona_pliki/image006.gif
Nie jestem w stanie podnieść ani razu bez przeszywającego bólu nadgarstka (zewnętrznej części).
Teraz co robić? Chcę bardzo ćwiczyć, a nie mogę!
Proszę o rady.
Pozdrawiam.