dzejsu
Witam, w zwiazku ze zlym samopoczuciem i stanem ogolnego oslabienia zrobilem sobie badania krwi. Nie bede sie rozpisywal o wyniku morfologi bo ta byla w miare w porzadku. Oto jaki problem sie pojawil: TSH III 5.262 uIU/ml N: 0.27-4.2 . Rodzinny stwierdzil, ze moze to byc niedoczynnosc wiec wyslal mnie do endykronologa. Zostalem skierowany na nastepne badania (TSH i FT4), oto wyniki:
TSH 3,003 uIU/ml N: 0.350-4.940
FT4 1.15 ng/dl N: 0.70-1.48
Endokrynolog po otrzymaniu tychze wynikow stwierdzil, ze nic mi nie jest i wypisal mi jedynie informacje, ze zoloft(lek antydepresyjny), ktory zazywam od 2 lat moze powodowac niedoczynnosc tarczycy. Powiedzcie mi panowie o co chodzi, najpierw wyniki sa nie tego, zaraz okazuje sie ze jest git. Nie wiem czy mam na cos uwazac, czy z czegos mam zrezygnowac, chodzi mi szczegolnie o diete. Pomozcie.
Zmieniony przez - dzejsu w dniu 2011-01-23 17:45:30
TSH 3,003 uIU/ml N: 0.350-4.940
FT4 1.15 ng/dl N: 0.70-1.48
Endokrynolog po otrzymaniu tychze wynikow stwierdzil, ze nic mi nie jest i wypisal mi jedynie informacje, ze zoloft(lek antydepresyjny), ktory zazywam od 2 lat moze powodowac niedoczynnosc tarczycy. Powiedzcie mi panowie o co chodzi, najpierw wyniki sa nie tego, zaraz okazuje sie ze jest git. Nie wiem czy mam na cos uwazac, czy z czegos mam zrezygnowac, chodzi mi szczegolnie o diete. Pomozcie.
Zmieniony przez - dzejsu w dniu 2011-01-23 17:45:30
" What you do in life, echoes in eternity. "
Krzysztof Piekarz
