Cyborg jakby się tak szybko nie zmęczył to jestem pewien, że by w końcu Diaz przegrał no ale cóż trudno. Rzeczywiście strasznie szybko przeszedł z gardy do tego armbara, prze chvj na glebie jest. Jak Semtex się znajdzie na glebie pod Diazem to nie ma szans.
Żona Cyborgowa płakała po walce widzieliście? Szkoda mi się zrobiło biedulki
Walka Jacare i Lawlera też całkiem spoko. Końcówka 2 rundy mi się tak podobała, że szok! Robbie to samo co Cyborg stracił całe paliwo po pierwszej rundzie.
Resztę walk sobie oglądnę wieczorem.
Panowie w tą sobotę taka gala, że brak słów, a za 2 tygodnie to samo! Strikeforce na chwilę obecną jest dla mnie fajniejsze niż UFC. Bez kitu
WAR Fedor!
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-02-01 15:27:51