Witam.
Zastanawiam sie czy dodać wnosy bokiem w opadzie na barki.
Oczywiście podstawą jest wiosłowanie :) ale ja sie skupiam bardzo na pracy pleców.
Od roku wiosłuje i taki eksperyment nie zaszkodzi zrobić.
A tak według mnie nie ten tylny akton barku nie jest dotrenowy. Lekko popracuje przy wiośle i koniec.
Kuleje po prostu według mnie
Planuje wznosy bokiem w opadzie wsadzić w 10 i 5 po 1 seri.
Co o tym myślicie ?
Aktualnie jestem na SD
EDIT:
W tym makrocyklu moim ćwiczeniem na barki będzie wycisk sztangielek. - pierwszy raz :) jeśli by ktos pytał
A co kolejności planu to teraz ustawiłem sobie tak.
Troche inna kolejność żeby monotonności nie było :)
Barki - sztangielki
Plecy - podciąganie, wiosło hantlem
Klata - wycisk skos dolny hantlami - pierwszy raz robie coś na skosie dolnym :)
Nogi - przysiad
Czworoboczny - szrugsy
Bic - hantle
Tric - francyz
Kark - jak to kark
Przedramie - podchwyt/nachwyt 1-2 serie
Łydki - 2 serie
Brzuch. 2x tydzien
Aha jeszcze info o mnie.
Wiek 16
Staż ok 12-13 miesięcy(odejmując SD