Czy warto ćwiczyć nogi?

Prawda jest jak zawsze pośrodku.

Może na moim przykładzie lat 30+, rodzina, dzieci, praca, w domu nie ma mnie od ca 7 do ca 19. Sen ok 6 godzin. Na siłownię jestem w stanie przeznaczyć ok 70-80 min, 3 razy w tygodniu ok godziny 20.30.

Nogi zawsze oddzielnie, ale nie zawsze z przysiadem. Podobnie jak plecy nie zawsze z MC. Dlaczego tak? Ano dlatego że czasami nie mam siły na te ćwiczenia i po ich zrobieniu następnego dnia padam na pysk.

Nie jestem zawodowcem, nie mam jakichkolwiek większych aspiracji poza tym żeby w miarę przyzwoicie wyglądać.

Taka jest rzeczywistość. Pewnie 4 dzień by się przydał, co najmniej 8 godzin snu itp itd - ale obecnie to nie jest realne.

Nie wolno popadać w skrajności. Natomiast faktem jest, że trzeba tępić zachowania typu 16 serii na biceps i 12 na nogi (całe).

Prosta sprawa:

Nie chce ćwiczyć?Niech nie ćwiczy.

Efekty będą takie same?Nie sądzę.Odbije się to na całym nawet upper body.
Poza tym bez silnych nóg nie zbudujesz dobrych pleców.


A ciągi w takiej alternatywie mogą być na prawdę kontuzjogenne.
Tylko zastanawiam się dlaczego nikt nie zrezygnuje z treningu łap czy klaty..

btw:właściciel jednej siłowni-nawet na jakieś zawody jeździł-powiedział że największa głupota to trening nóg.Lepiej zrobić klatę 2 raz.
A takie podejście niestety można zaobserwować na większości siłowni

Dokładnie Jacks, każdy niech układa wszystko pod siebie i decyduje co mu odpowiada, na co ma czas i chęci. Nie ma co popadać w skrajności.

a Ty Antos, zanim zaczniesz pisać, że ale o treningu pojecia nie macie, nauczy się czytać ze zrozumieniem, to się w życiu znacznie bardziej przydaje niż muskulatura!

ronie220 ja nie twierdze ze trening nog to glupota ale trzeba myslec realnie, autor TRENUJE NOGI, pod katem wytrzymalosciowym i to jest jego priorytet jak widac, wiec po co to wszystko psuc? Bo taka jest moda ze jak wezmiesz 2x masy ciala w przysiadzie to nie jestes sportowcem? Wtf?
NIkt nie rezygnuje z lap czy klaty bo chodza bo po pierwsze ciezko bedzie biegac na rekach dlugie dystanse (przypominam po raz setny ze autor trenuje biegi) a dwa kazdy ma swoje priorytety.
Ja trenuje nogi 2x w tyg + 4 treningi kosza ale czy kazdy musi tak robic? Nie. Sport ma sprawiac przyjemnosc a nie kare. Poza tym jak stwierdzil dobrze mu sie trenuje i jest zadowolony.
Czy beda efekty takiego treningu? Tak. Czy autor bedzie zadowolony? Tak. Wiec nie rozumiem po co na sile zmieniac cos co dziala w tej chwili?

jednakże trzeba sobie zdać sprawę, ze brak treningu m. nóg odbije sie wcześniej czy później na ich sile i wyglądzie[wielkości i jakości mieśni], pomimo innego rodzaju treningu

zmusić naturalnie nikogo nie mozna aby cokolwiek trenował, jednakże myśle, ze zdecydowanie więcej argumentów przemawia za... ponadto pragne przypomnieć, ze jesli juz ktoś decyduje się na umieszczenie tematu w dziale dla zaawansowanych- raczej w sportach siłowych[kulturystycznych] to powinien brac pod uwagę, ze wymagac niejako sie bedzie całościowegopodejścia do treningu, powiedziałbym jak najbardziej profesjonalnego, jednka nie w znaczeniu jaki ktoś próbował ukazać, czy usprawiedliwić niejako tym, ze przecież nikt w Mr. Olympia nie bedzie startował, nie w tym bowiem rzecz...

apokalipsa ale nikt nie uklada planu dozywotniego tylko na najblizszy czas. Potem moze dolozyc przysiady katem wytrzymalosci i sie wyrowna.
co do dzialu, moim zdaniem poziom zaawansowy moze tez swiadczyc o polaczeniu treningu wytrzymalosciowego z silowym. Nigdzie chyba nie jest napisane ze kazdy w dziale dla zaansowanych musi robic przysiady z obciazeniem (bo autor nogi cwiczy!)

Dzięki za odpowiedzi!

Najbardziej nurtował mnie fakt jakiegoś znacznego ograniczenia efektów treningu z powodu rezygnacji z ćwiczeń nóg na siłownii. Kwestia czy są one sensowne jest oczywiście pytaniem retorycznym.

Zdecydowałem, że przez najbliższe 4-5 miesięcy mój plan treninowy pozostanie bez zmian. Później treningi biegowe zastąpię porannymi przebieżkami (obecny plan biegowy służy do przygotowania organizmu do swobodnego przebiegnięcia 7-8 kilometrów), których nie będę wliczał do planu treningowego i powrócę do normalnego treningu nóg na siłce na osobnej sesji.

Pozdrawiam!

soltys88

ale przecież sam wiesz, ze takie potraktowanie sprawy wpłynie negatywnie, można oczywiście dostosowywac trening- i tak nalezy robić- jednakze jedyne co wydaje mi sie sensowne to utrzymanie przysiadów z obciazeniem ale w ograniczonym zakresie[objętości, intensywności, częstotliwości- na tzw. podtrzymanie]- tak aby starac sie utrzymac wyniki siłowe na "znosnym" poziomie, wprowadzając jednocześnie ów trening wytrzymałosciowy.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2011-03-25 20:32:49

ronie220 ja nie twierdze ze trening nog to glupota ale trzeba myslec realnie, autor TRENUJE NOGI, pod katem wytrzymalosciowym

czyli robi po prostu trening wytrzymałościowy dodany do siłowego, który (siłowy) wykonuje wyłącznie na górne partie mięśni. Idąc tym tropem można by trenować nogi wytrzymałościowo, klatkę masowo, plecy siłowo a barki redukcyjnie (przykład).

a czemu nie? mozna bydowac wytrzymalosc jednej partii przy budowaniu sily innej. Wiadomo ze podzial masa/redukcje to glownie kwestia diety takze ciezko byloby robic tu mase a tu redukcje, ale wytrzymalosc nog + sila klatki np nie widze problemow na jego poziomie.