Owoce zamiast warzyw dla ekto

Kupiłem jakiś czas temu mieszankę owoców posiekanych i zamrożonych w cerfurze.
Juz nie pamiętam co tam do konca bylo ale napewno
jabłko, jagody, malina
i jeszcze jakieś 2-3 owoce.
Było tego 1kg, ten 1kg zjadłem w niecałe 3dni, dodając sobie do każdego posiłku około 100g.
Powiem tak , przez te 3 dni chodziłem napompowany jak na cyklu kreatyny i samopoczucie było +
Co takim combosie sądzicie, b/ww/t + 100g owoców zamaist warzyw do kazdego posilku
Pewnie napiszecie że te napompowanie to efekt odkładającej się fruktozy która zaczynała mnie podlewać.

Zmieniony przez - L3m0n w dniu 2011-04-06 04:54:30

To zależy jakie to były owoce. Nie zastępowałbym warzyw to raz poza tym 100g to mało a ponad 300g powoców dziennie to też nie bardzo dużo. Pozdr aha fruktoza i napompowanie ciekawie

Jak ci służy to jedz.

Ja stawiam, że miałeś za mało węgli w diecie i "fruki" ci ją dostarczyły + zwykle polepszają samopoczucie.

WW na przyzwoitym poziomie mam codziennie czyli minimum 6g na 1kg masy.
Może któryś z tam zawartych owoców tak działał, sam nie wiem.
Bardziej 400g niz 300g, fakt to nie jest dużo, a rozrywało mnie po każdym posiłku
Teraz mam zamiar pojechać do cerfura i kupić tej mieszanki więcej, choć była ona dość kwaśna, a mam uczulenie na kwaśne rzeczy

Zmieniony przez - L3m0n w dniu 2011-04-06 13:51:12

Ja raczej patrzyłbym się na to by nie przekraczać 50g fruktozy dziennie.