Od paru dni mam nieciekawa wysypke na ciele, a dokladniej pod pachami, karku, barkach, klatce piersiowej i ramionach.
Pierwsza "kropka" pojawila sie na szyi ale kolega (ktory choruje na luszczyce) powiedzial ze to wlasnie luszczyca i dal mi jakis plyn w malej buteleczce co pomoglo. Niestety pare dni pozniej wyskoczyla reszta ww.
Chetnie bym poszedl do dermatologa ale kolejki siegaja nawet dwoch miesiecy wyprzedzenia. Na prywatnego lekarza mnie nie stac i tez niestety czas na to nie pozwala (praca).
Jesli chodzi o te "kropki" to jedne sa wieksze, inne mniejsze, czerwone a niektore w srodku jakby wyschniete. Nic nie swedzi, nie piecze, nie gryzie...
Co to moze byc? Czy np wapno pomoze???
Prosze o odpowiedz.
Dziekuje i pozdrawiam.