Szacuny
1
Napisanych postów
65
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2003
Temat pojawiał się, ale odnośnie barku nei znalazlem, dlatego zakladam jak rowniez w ramach uzyskania informacji od tych ktorzy rowniez sie borykali z taka kontuzja. Sprawa wyglada tak okolo 1,5 miesiaca temu przeforsowalem bark ;/ myslalem z poczatku ze to naciagniecie, jednak okazalo sie duzo bardziej powazniejsze, na poczatku niczym nei smarowalem i mniej bolalo moj blad ze chcialem pocwiczyc mimo tego gdyz normalnie ruszac reka moglem i nie wydawalo m isie to powazne i myslalem ze to naciagniecie (jednak okazalo sie ze naderwalem miesien bo z naciagnieciami juz mialem do czyneinia, a teraz kłóło wiec czas w jakim dolegliwosci nie ustaly i klocie wykluczyly naciagniecie) madry to zrobilem tyle ze z b. malym obciazeniem, co pewnie wydluzy regenracje. Po okolo miesiacu kupielm masc konska, gdyz bol nei ustawal, klocie i rwanie caly czas czulem i czuje do dzisiaj, a przez 3 ostatnie dni bardziej niz na samym poczatku. Pytanie czy moge jeszcze jakos mu (barkowi) pomoc, jakies elementy diety ktore wspomagaja regenracje miesnia? oczywiscie oszczedzam nie dzwigam nic nawet garnek z ryzem trzymam w lewej rece ;) ale bol rwanei i klocie nei ustaja ;/ smaruje... Ile trwala regenracja u kogos kto sie zmagal z naderwanym barem?
p.s.
zadnych oznak zewnetrznych, opuchlizny itp
Zmieniony przez - elninio84 w dniu 2011-04-15 23:59:47
Szacuny
308
Napisanych postów
3172
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21170
Barów naderwanych to jeszcze nie widziałem, co najwyżej zdemolowane. Tego typu dolegliwości nie łatwo się diagnozuje, często trzeba się prywatnie leczyć.