jak będę miał to dam znać, ale nie wiem kiedy
zastanawiam się z dziennikiem, bo nie chcę dostac na dzien dobry operdolu za redukcję na cyklu zaplanowanym pod mase, ale z drugiej strony co ja się znam, moze na lepsze mi to wjdzie jak nawet zmienię cel
w sumie jakis kompromis musialem zrobic pomiedzy redukcją a prostym planem opartym na podstawach
za mocno zaczalem, bo duzo aktywnosci dziennie mialem, a ja dowalilem jeszcze i nie dało rady tego ciągnąć przy spaniu 3h/dzien
teraz nie ćwiczę i jem też tak 'słabo' niekiedy, ale też nie tak, ż się codziennie obżeram czy cos (chociaż akurat wczoraj pojechalem po bandzie lekko, ale spoooko - j/nj)
szkoda ze ta przerwa nie bardzo zgrywa się z dbrą regeneracją, bo mało spię
apetyt i tak jakis mniejszy, bo bez treningow
nie chce mi się i nie mam nadmiaru czasu
jeszcze 3 egzamy w tej sesji
taka lipa, że juz mnie to wkvrwia mocno
miałem zamiar jutro pojechać
na siłkę, ale chyba pójdę dopiero w poniedziałek, sam nie wiem, na ten moment mi się nie chce po prostu a mam też jutro wyjazd i sam nie wiem czy nawet czas bedzie
także w tej chwili 'efekt' się cofa, ale ja i tak jestem zadowolony ogólnie w porownaniu do 'kiedyś'
Marian napisałem już u Ciebie, ale tu też napisze - klasa
Zmieniony przez - carbi-ban w dniu 2011-06-23 09:18:55