Nick Diaz chce walki z GSP

Gdyby było jak w PRIDE, to Diaz mógłby sobie zajarać przed walką nie bojąc się o testy i nie byłoby na niego bata.



Ale wydaje mnie się, że lekarz to jazz mu przepisuje na uspokojenie. U mnie przynajmniej tak to działa.

I tak nie może jarać 2 tygodnie (czy ileś tam) przed walką, chociaż istotnie ma pozwolonko podobno, na ADD i jakieś nerwice.

Pewnie dlatego chodzi taki wkvrwiony i gada od rzeczy w wywiadach przed i po walką.

Ale wydaje mnie się, że lekarz to jazz mu przepisuje na uspokojenie. U mnie przynajmniej tak to działa.

A to już wiem czemu taki spokojny na forum jesteś

Ps. Ciekawe co by Diaz odpi...ł w ringu, jakby nie zapalił przed walką??!

Daleya wypykał też w stójce Nick Thompson, co wcale nie znaczy, że ma jakieś szanse z GSP.

Nick robi to co kocha:





Bez kitu wygląda o wiele lepiej niż podczas wywiadów "około MMA"...

Dużo mniej spięty i wkvrwiony.