Solut
Witam wszystkich forumowiczów.
Przed zadaniem mojego pytania murze opowiedzieć swoją historie- skomplikuje ona pozornie prostą odpowiedź.
Zawsze byłem bardzo szczupły, mniej więcej do drugiej klasy gimnazjum taki jak rówieśnicy z tym że dość niski.
W wieku 15 lat zacząłem nałogowo spędzać czas przed komputerem okresami nawet po 14 godzin na dobę. Nie uprawiałem totalnie żadnych sportów. Trwało to mniej więcej do połowy 17 roku życia.
W międzyczasie urosłem dość sporo centymetrów bez przybierania na masie i rozwijania mięśni.
Tak więc około września ubiegłego roku kiedy mi się to "znudziło" postanowiłem się lekko ogarnąć. Był problem Mierząc 1,80cm ważyłem 56kg i robiąc 2 pompki się łamałem xD.
Został też ślad w postaci opadniętej prawej łopatki( od wysunięcia ręki do myszki).
Zacząłem lekko ćwiczyć i w miarę wracać do normalnej formy.
W styczniu tego roku ważyłem 60kg a w bicepsie miałem 23CM!(wiem ze dla was sama kość tyle ma xD)
Dlatego zabrałem się za ćwiczenia z hantlami i aktywny tryb życia( tenis i nie siedzenie przed komputerem).
Przed wakacjami zacząłem robić dodatkowo pompki i wyciskać hantle a także podciągać się na drążku.
W ten sposób na dzień dzisiejszy robię spokojnie 20 pompek , z nachwytem wewnętrznym podciągnę się 10 razy a z zewnętrznym 5-7.
W bicepsie mam magiczne 29centa haha. I nie występuje u mnie zjawisko ciemności przed oczami jakie miało miejsce dawniej.
Lecz zauważyłem że jak na tyle czasu ćwiczeń efekt jest ale tylko w niektórych partiach ciała a reszta jest prawie tak słaba jak dawniej.
Proszę o propozycje treningu głównie na plecy i klatkę piersiową ( nie dla kulturystów, tylko żeby mieć normalnie wyglądającą klatkę a nie zapadniętą). Zależy mi na tym żeby były wykonalne , bo wcześniej dawali mi takie rozpiski że jak wykonałem 4 serie jednego ćwiczenia to na resztę nie miałem sił.
Efekt jaki chce osiągnąć to w miarę normalna umięśniona klatka piersiowa i brzuch.
Sprzęt którym dysponuje to :
2 Hantle 6kg. I pseudo ławeczka.
Ekspander.
Drążek
dodam ze nigdy nie miałem żadnej anemii ani problemów z jedzeniem.
Do przejścia z 59 na 62 kg pomógł mi gain bolic 6000. Nie zażywam od kilku miesięcy-waga wacha się 62-czasami 64, mam jeszcze około 2kg.
ps. Nie jeździjcie po mnie że sezonowiec itp. bo ja nie chce zostać kulturystą tylko być w normalnej formie i móc pokazać się na basenie nie będąc "suchszym" od 15 latków. Jeśli nic mi nie doradzicie po prostu będę ćwiczył jak ćwiczę.
Z góry dziękuje za odpowiedzi i porady.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 19
Waga: 63
Wzrost: 181
Cel treningowy: rzeźba
Staż treningowy na słowni: brak
Uprawiane inne sporty: tenis
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Hantle 6kd / drążek/ ekspander
Dieta: Normalna
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: gain bolic 6000
Przed zadaniem mojego pytania murze opowiedzieć swoją historie- skomplikuje ona pozornie prostą odpowiedź.
Zawsze byłem bardzo szczupły, mniej więcej do drugiej klasy gimnazjum taki jak rówieśnicy z tym że dość niski.
W wieku 15 lat zacząłem nałogowo spędzać czas przed komputerem okresami nawet po 14 godzin na dobę. Nie uprawiałem totalnie żadnych sportów. Trwało to mniej więcej do połowy 17 roku życia.
W międzyczasie urosłem dość sporo centymetrów bez przybierania na masie i rozwijania mięśni.
Tak więc około września ubiegłego roku kiedy mi się to "znudziło" postanowiłem się lekko ogarnąć. Był problem Mierząc 1,80cm ważyłem 56kg i robiąc 2 pompki się łamałem xD.
Został też ślad w postaci opadniętej prawej łopatki( od wysunięcia ręki do myszki).
Zacząłem lekko ćwiczyć i w miarę wracać do normalnej formy.
W styczniu tego roku ważyłem 60kg a w bicepsie miałem 23CM!(wiem ze dla was sama kość tyle ma xD)
Dlatego zabrałem się za ćwiczenia z hantlami i aktywny tryb życia( tenis i nie siedzenie przed komputerem).
Przed wakacjami zacząłem robić dodatkowo pompki i wyciskać hantle a także podciągać się na drążku.
W ten sposób na dzień dzisiejszy robię spokojnie 20 pompek , z nachwytem wewnętrznym podciągnę się 10 razy a z zewnętrznym 5-7.
W bicepsie mam magiczne 29centa haha. I nie występuje u mnie zjawisko ciemności przed oczami jakie miało miejsce dawniej.
Lecz zauważyłem że jak na tyle czasu ćwiczeń efekt jest ale tylko w niektórych partiach ciała a reszta jest prawie tak słaba jak dawniej.
Proszę o propozycje treningu głównie na plecy i klatkę piersiową ( nie dla kulturystów, tylko żeby mieć normalnie wyglądającą klatkę a nie zapadniętą). Zależy mi na tym żeby były wykonalne , bo wcześniej dawali mi takie rozpiski że jak wykonałem 4 serie jednego ćwiczenia to na resztę nie miałem sił.
Efekt jaki chce osiągnąć to w miarę normalna umięśniona klatka piersiowa i brzuch.
Sprzęt którym dysponuje to :
2 Hantle 6kg. I pseudo ławeczka.
Ekspander.
Drążek
dodam ze nigdy nie miałem żadnej anemii ani problemów z jedzeniem.
Do przejścia z 59 na 62 kg pomógł mi gain bolic 6000. Nie zażywam od kilku miesięcy-waga wacha się 62-czasami 64, mam jeszcze około 2kg.
ps. Nie jeździjcie po mnie że sezonowiec itp. bo ja nie chce zostać kulturystą tylko być w normalnej formie i móc pokazać się na basenie nie będąc "suchszym" od 15 latków. Jeśli nic mi nie doradzicie po prostu będę ćwiczył jak ćwiczę.
Z góry dziękuje za odpowiedzi i porady.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 19
Waga: 63
Wzrost: 181
Cel treningowy: rzeźba
Staż treningowy na słowni: brak
Uprawiane inne sporty: tenis
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Hantle 6kd / drążek/ ekspander
Dieta: Normalna
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: gain bolic 6000
Krzysztof Piekarz
lakerr
