Siłownia a sztuki walki

Witam wszystkich
Ćwiczę od 6miesięcy na siłownii i od 3boks i mma
Mój trening na siłowni rozpoczął się od spilitu który nie przynosił efektów więc zmieniłem go na fbw który przyniósł efekty tylko w pierwszym miesiącu. (Dieta około 3500kcal)
Chciałbym bardziej skupić się na sztukach walki niż na siłowni. Nie jestem za bardzo przekonany do treningu na siłowni (podnoszenie ciężarów) bardziej odpowiadałby mi trening z własnym ciężarem ciała (pompki,podciąganie itp niż wyciskania na klatke ławka pozioma itp) Czy to w ogółe ma sens? czy siłownia to naprawdę lepsze wyjście na zwiększenie siły? Głównie zależy mi na poprawieniu wytrzymałości,szybkości i siły przedewszystkim siły.




Czy taka siła jest wykształcona na domowych ćwiczeniach?Czy konieczna jest do tego siłownia?

Jeżeli chcesz trenować wykorzystujac własne ciało wejdz do działu TRENING W DOMOWYCH WARUNKACH oni ci tam wszystko wytłumacza.

a tutaj wejdz i przeczytaj na temat które ci interesuje.

http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=3568

pozdrawiam

W pewnym momencie ciezar wlasnego ciala przestanie wystarczac. Jezeli pompki, podciaganie itd. sprawiaja Ci jeszcze trudnosci to mozesz je robic - ale miej swiadomosc tego ze wieksza sile zbudujesz na silowni chociazby dlatego, ze masz do dyspozycji wiele maszyn / cwiczen i nie przyzwyczajasz miesnia do danego ruchu.

dawid akurat na maszynach to nie ma mozliwosci zbudowania siły.
cieżar własnego ciała to prawda w wielu przypadkach to za mało, wolne cieżary pozatym chłopak na filmiku wcale nie trenuje tylko ciezarem własnego ciala

Oczywiscie ze na maszynach rowniez zbudujesz sile. Dajmy na to chociazby przyklad miesni czworoglowych i dwuglowych - gdzie wiekszosc cwiczen wykonywana jest wlasnie na maszynach (suwnica / hack przysiady itd. itd.).

Oczywiscie ze podstawa sa cwiczenia wielostawowe, ale nie kazde cwiczenie wykonywane na maszynie jest izolowane.

Akurat na dwojki I czworki najlepsze cwiczenia sa z uzyciem wolnych ciezarow - tyl: rdl, zuraw; przod - przysiady, wykroki.

Uzycie maszyn to w wiekszosci wypadkow blad.

I Twoim zdaniem 3 cwiczenia na nogi wystarcza?...

Zreszta napisalem ze podstawa sa cwiczenia wielostawowe, co nie zmienia faktu ze osoba zaawansowana praktycznie zawsze wykorzystuje maszyny cwiczac nogi.

A swoja droga stwierdzenie ze "jakies cwiczenie jest najlepsze" swiadczy o Twojej ubogiej wiedzy ;) Gdyby faktycznie tak bylo ze sa "najlepsze cwiczenia" ktore dzialaja na kazdego to instruktorzy kulturystyki nie mieliby racji bytu.

WRZUĆ ZDJĘCIE / WYPEŁNIJ PROFIL albo ban. Dziękuję za uwagę.

Poczytaj jakiekolwiek moje artykuły, zanim podejmiesz dyskusję.

Są lepsze i gorsze ćwiczenia.

90% ćwiczeń na maszynach musi iść w odstawkę = strata czasu.

Największe efekty dają ćwiczenia podstawowe, wielostawowe, NIE NA MASZYNACH.

Na nogi starczy kilka ćwiczeń na krzyż.

Dziesiątki ćwiczeń i ich mieszanki to wymysł gazetek kulturystycznych.

Większość instruktorów na siłowniach często-gęsto gada bzdury, tak samo jak wielu trenujących nawet z długim stażem.

ZACZNIJ OD: MITY 2011 http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=7862


"ktore dzialaja na kazdego"

Działają, podstawowe, wielostawowe - działają na każdego. Maszyny to tylko słabe uzupełnienie.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2011-09-08 16:00:31

ale o czym wy tu piszecie? siła do SW to niekoniecznie siła do której potrzeba maszyn a wręcz bym powiedział żeby unikac maszyn.Maszyny ograniczają koordynację ruchów i gibkość która potrzebna jest w SW ze względu na ograniczony ruch jaki wykonujemy na maszynie.Ciężar własnego ciała jak najbardziej (podciaganie na drążku,pompki,pompki odwrotne,pompki na poręczach,wspinanie po linie - po jakimś czasie możesz dorzucić obciazenie tj przymocować pas z obciązeniem),poza tym dynamiczne wymachy sztangielek,ćwiczenia z manekinem,przysiady ze sparinpartnrem na barkach itp.

Ciężar własnego ciała - NIE, da praktycznie NIC na dłuższą metę.

Maszyny - oczywiście, że NIE.

Poza tym zamiast pisać po raz tysięczny to samo ...

CLICK -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=3568