Cześć wszystkim. Po 3 miesiącach w miarę systematycznych ćwiczeń, poprawionym stylu odżywiania się przyszedł wreszcie czas na spojrzenie wstecz i podsumowanie postępu.
Odbyłem 12 tygodni treningu 3x w tygodniu planem FBW. Co trening starałem się zwiększać ciężar - choćby o ten kilogram lub dwa. W tym czasie trochę uzupełniałem się białkiem UNS Econo - w sumie półtorej paczki 700g w tym czasie wypiłem. Starałem się też jeść dużo i ograniczałem jak tylko mogłem wszelkie fastfoody i inne śmieci. Obecnie ważę 62kg, czyli 4kg więcej niż na początku.
Zauważyłem poprawę sylwetki i znaczny wzrost siły. Pewnie gdyby nie mój wegetarianizm efekty były by jeszcze lepsze.. mimo to jestem mocno zadowolony i mam zapał by kontynuować treningi.
Poniżej zamieszczam porównanie ciężarów dźwiganych w tygodniu 2 i ostatnim - 12 - w poszczególnych seriach. Ciężary bez wagi sztangi (6kg).
Przed nowym rokiem zrobiłem sobie świąteczny tydzień wolnego. W międzyczasie zmierzyłem swoje maksy. Na dzień 28 grudnia 2011 prezentowały się one następująco(ciężar ze sztangą, 1 powtórzenie):
1.
przysiad ze sztangą z tyłu - 46kg
2. martwy ciąg RDL - 66kg
3. wyciskanie na ławce prostej - 41kg
4. wiosłowanie - 36kg
5. wyciśnięcie sztangi w staniu - 31kg
6. biceps(na dwie ręce) - 24kg
7. maks pompek zwykłych pełnych - 20
Biorąc pod uwagę, że zaledwie 3 miesiące temu robiłem może 5 pompek, na przysiad brałem koło 35kg a na prostej - 27kg sądzę, że nie jest najgorzej.
I teraz dochodzą pytania do was drodzy koledzy. Jak oceniacie postępy oraz czy kontynuować dokładnie tym planem czy też coś w nim zmienić? Myślałem o podzieleniu na dwa różne zestawy ale nie umiem nic znaleźć podobnego.
Dziękuję wam za okazaną pomoc wtedy i mam nadzieję, że teraz również mogę na nią liczyć.
Zmieniony przez - evolucja w dniu 2012-01-03 23:04:56