Chipsy tylko dla osób z bf mniejszym niż 15-20%
Inaczej się na to nie zgadzam, bo sam lubię trochę paczkowanego syfiastego żarcia zjeść na ładowaniu.
To tak pół żartem pół serio.
Ogólnie problem dzisiejszej otyłości nie tylko w tłuszczu trans leży, a bardziej szybkich ww z batonów i innego syfu, ogólnego dostępu słodkiego. Prawda taka, że ciężej dostać porządne owoce/warzywa, albo kawał wołowiny w porządnej cenie niż gówniane żarcie. Wszędzie mniej omega3 nawet w łososiu pakowanym, a więcej omega6.
Szczerze? Lata mi to koło nosa co kto zje. Takie osoby potem płaczą, że znowu je boli brzuch, albo głowa. Powinni więcej chemii pakować w to żarcie i powodować większe skutki uboczne np. większe pakowanie estrogenu w żarcie tego typu. Mężczyźni i tak już wyglądają jak kobiety tyle, że z otyłością brzuszną i lipomastią. Wydaje się, że gość
chudy jak patyk z twarzy, a potem lekki zonk jak się widzi takich na plaży. Jak baby w ciąży
Jak już to powinno się robić produkty low-carb, no-fat (chodzi mi o trans, bo raczej innych nie pakują).
Kieszko
Raz obciąłem tłuszcz w diecie, można zapomnieć o libido, a miałem wtedy 18 lat
Na tłuszczach życie byłoby dużo łatwiejsze gdyby nie fakt, że wszędzie wszechogarniające ww. Gdzie się nie pójdzie ww
Można schizy dostać na niskich ww.
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-10-02 21:52:01