Siatkówka, a siłownia

Może zacznę od podania parametrów:
wzrost- 185cm
waga- 83kg
atak ok. 315cm
blok ok. 305cm
Ćwiczę na siłowni już ok. 1,5 roku, a w siatkówkę gram 5 lat, chciałbym połączyć obie dyscypliny z akcentem na siatkówkę.
Chcę zwiększyć wyskok, dynamikę, ale i jednocześnie nie chcę rezygnować z przyrostu mięśni nie biorących zbytnio udziału w grze. Prosiłbym o jakiś sensowny plan, który umożliwiłby mi te działania z jak największym naciskiem na wyskok i dynamikę. Do wszystkiego dodam plan, który jest realizowany do miesiąca w kierunku masa-siła:
poniedziałek- siłownia(brzuch, kaptury)
wtorek- siłownia(klatka, biceps)
środa- siatkówka
czwartek- siłownia(plecy, barki,kaptury)
piątek- siłownia(nogi, triceps, brzuch, kaptury)
sobota- rower ok. 40km
niedziela- wolne
Wyżej wymieniony plan był kilkakrotnie zmieniany. Z góry dziękuje za pomoc:)

Jak chcesz położyć nacisk na siatkówkę to jeden trening to zdecydowanie za mało.
Sam trenuje 2 razy na hali + 3razy FBW i uważam ze dalej mało mam kontaktu z piłką.

aa i swoja droga to rower źle wpływa na wyskok :)

Zmieniony przez - TworzyQ w dniu 2011-11-21 21:39:35

Rower nie wpływa źle... Ja przy 3 treningach FBW miałem 5 treningów w tygodni, co w ostatecznym rozliczeniu i tak okazało się mało.

rower nie jest dobra formą treningu dla siatkarza, rozwija złe partie mięśni które nie wpływają na dynamikę i wyskok. Zgadzam się z tym że 1 trening w tygodniu to za mało kontakt z piłką to podstawa w siatkówce. Jeśli chodzi o plan ćwiczeń to wykluczył bym z niego ćwiczenia na biceps a za niego wstawił dodatkowe ćwiczenia na triceps do tego duzo przysiadów ze sztangą, martwy ciąg i dużo dużo biegania ( zwłaszcza interwały)

To, że nie rozwija chcianych mięśni nie znaczy, że jest zły. Lepszy jest jakikolwiek progres niż jego brak. Nie można wykluczać bicepsu, w ogóle czegokolwiek, nawet w głupich padach jak biceps pracuje żeby zębami parkietu nie ugryźć.