Jako ze jest to problem dotyczący sporej części społeczeństwa, a że w podwieszonych nic o nich nie ma to zakładam ten temat ! Wiem że sporo było tematów o korzonkach ale nie znalazłem żadnego dotyczącego sportu... A więc od miesiąca bolą mnie plecy byłem na rentgenie i nic nie wykazał, lekarze mówią że to 100% korzonki, pójdę jeszcze na USG ale wątpię że coś wykaże. W sumie te problemy z plecami się zaczęły jakieś 2 lata temu jak zacząłem ostro ćwiczyć na siłowni bez pasa MC Przysiady itp. Ale zawsze mi przechodziło po max tygodniu. Jednak teraz bolą już od miesiąca raz mocniej, raz lżej. Przy normalnym funkcjonowaniu nie przeszkadzają ale jak 2 dni pobiegałem albo zrobiłem 1 trening na siłowni to było potem gorzej eh. Przejdę do konkretów chodzi mi o to czy istnieje jakaś metoda żeby się tego pozbyć, zaleczyć ? Czy będę mógł jeszcze wsiąść się za sport bez ciągłej obawy o bóle pleców :/ Dodam ze z siłowni prawie całkiem rezygnuje i chcę przerzucić się na boks... Trochę się załamałem tym że to korzonki bo nie wiem czy będę mógł jeszcze na poważnie trenować Pomoże ktoś ?
"Góra na którą się wspinasz, nie będzie widoczna dla publiki.. Ale i tak nie wolno Ci przestać się wspinać"
http://www.youtube.com/watch?v=qGGxEIWvOkM&feature=plcp