Boks - Chce zacząć ! - ale czy to ma sens ?

Dobra przekonaliscie mnie, zapisuje sie od nowego miesiaca, teraz trzeba zaczac od jutra dbac nad kondycja. Napisze ktos jak wyglada typowy trening na takiej sekcji i co ze soba trzeba przyniesc ?

Strój do ćwiczeń + chęci

Wyznacz sobie cel i dąż do niego , jeśli nie tytuł , to w twoim przypadku
jakiś pułap masy , czy obwodu talii ;) Wszystko zalezy od Ciebie

MadMan047 więcej kultury, gość pyta jak wyglądają treningi bo nigdy na żadnym nie był to normalne.

W wiekszosci klubow czy to mma czy boksu zwykle zaczyna sie od rozgrzewki ( zwykle jest to bieganie + jakies cwiczenia ) wiekszosc treningu stanowi nauka techniki( zwykle trener pokazuje ciosy/kombinacje a Ty musisz je wykonywac czy to na worku czy w parze z partnerem ), czasami zamiast techniki trening moze byc nastawiony na kondycje ( sa to tzw "stacje" - gdzie jedna stacja to jedno cwiczenie ) pod koniec treningu zwykle sa jakies pompki i brzuszki a dla tych co chca - sparringi, ale na zajeciach dla poczatkujacych raczej sie z tym nie spotkasz a jesli juz to sparringi zadaniowe ( np walczycie samym lewym i nie bijecie sie w glowe ). :)

Nie napiszę niczego nowego: po prostu idź. Im szybciej tym lepiej. Ja poszedłem jak już prawie 30 miałem na karku i żałuję że zrobiłem to tak późno. Mimo wszystko ma to mnóstwo sensu. Kondycja, pewność siebie, odstresowanie się. Zacząłem trenować z tych samych powodów co Ty i dla mnie sprawdza się w 100%.

Nie musisz się przygotowywać jakoś specjalnie - jeśli nie masz kondycji to regularne treningi spokojnie pozwolą Ci to nadrobić.

Potencjalną dresiarnią się nie przejmuj. Trenowałem tu i tam i ortalionowego rycerstwa prawie że nie widziałem. Regularne treningi, dyscyplina i ciężka praca to nie jest to co złota polska młodzież lubi najbardziej. A nawet jeżeli będą to co ? Nikt cię nie będzie bił w szatni bo normalni trenerzy takiego zachowania nie tolerują. Poza tym po jakimś roku albo dwóch trenowania będziesz, że tak powiem, postrzegał dresiarnię w diametralnie innych kategoriach :)

Co do sylwetki i wagi to nie ma się czym przejmować. Nie będziesz boksował niczym 100 kilowy kafar tylko jak 70 kilowy bokser. Inny styl, inne wady i inne zalety. Wcale nie będziesz przez to gorszy.

Twoim wrogiem i przeszkodą nie będzie wcale kondycja czy 'koledzy' ze sekcji ale Ty sam. Sam zobaczysz czy pójdziesz na trening mimo że pada, że mięśnie bolą, że daleko.Jeśli przegrasz to tylko sam ze sobą.
Opisz wrażenia z pierwszego treningu.