SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

joe frazier-mike tyson

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1839

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 130 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1637
jak myślicie, jak wyglądałby taki pojedynek? jaki byłby przebieg i kto okazałby się zwycięzcą?
PS. szczególnie jestem ciekaw zdania ceziego
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 698 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6661
Wojna, wojna i jeszcze raz wojna.

Wynik może iść w obie strony, ale ja stawiam na Fraziera.

Porównywalna siła ciosu, nieustępliwość, tytanowa szczęka i żelazna psychika.

Smoking Joe all the way.

The bigger they come. The harder they fall.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 146 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1515
Tysona zawsze porównywali do Fraziera , moim zdaniem mylnie trochę.
Mike uderzał kombinacjami a Joe raczej walił pojedyncze ciosy , tak mi się wydaje ;) Mike miał tego pecha , że jak był PRIME to nie miał przeciwników , po odsiadce to już nie był ten sam Mike ;)

Frazier walczył z najlepszymi , Ali , Foreman itd.

Stawiałbym na wygraną któregoś z panów w góra 3 rundzie , a jeśli nie , to na punkty Frazier ;)

Be real !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
Za ciężka walka do oceny...

Jakby wziąźć samą dynamikę do oceny...To Tyson był o wiele bardziej dynamiczniejszy...lepiej skracał dystans,wchodził z timingiem...

Mike sporo ze swoich rywali nokautował w pierwszej rundzie...Joe w 5-6 rundzie...

Za to Joe miał lepszy półdystans,zadawał więcej ciosów w środku...Mike lepiej się czuł,nie w półdystansie,ale dopiero skracając dystans z seriami ciosów,gdy był w środku był sporo klinczy-Joe lepiej sobie tam radził...Itp...

Ciężka walka...George ładnie pokonał Fraziera...Ale on czuł się komforotowo,bo miał warunki fizyczne...

Mike nie czułby się tak komfortowo...Bo był mniejszy...Coś jak z Holym...

Ale gdy weźmiemy obu PRIME...To...

Albo Mike Tyson przed czasem od 5-12 rundy...

Albo Joe Frazier na punkty lub przed czasem od 10-12 rundy...

Ciężko sobie wyobrazić taką walkę...

Wojna...Ale sporo klinczy...Styl Mike'a Peek a boo nie byłby już tak efektywny na Frazierze...Ale czy Frazier był silniejszy od Tysona ?

No właśnie nie wiadomo...W szybki nokaut nie wierzę...

Raczej Mike by przełamał Joe po 5 rundzie...

Albo Joe zbyt bardzo zajmowałby obronę Mike;a i wykończył go kondycyjnie po 10 rundzie...Bo mniej się spalał...

Jedno z dwóch...


Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-10-20 13:52:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
Moim zdaniem - Tyson.
Dynamiczniejszy, potężny cios z obu rąk, serie potężnych ciosów,lepsza obrona (niesamowite uniki głową). Ale, żeby było jasne - dla mnie tylko młodziutki Tyson tuż przed śmiercią D'Amato.
Frazier był świetny i miał psychę jak skała. Tyson do pokonania Go musiałby być w świetnej formie fizycznej i psychicznej. Zbliżenie gabarytów, więc Tyson miałby mniej miejsca przy przeciwniku niż zwykle, nie byłoby Mu też zbyt łatwo sięgnąć Joe.
Moim zdaniem, Tyson, w najwyższej dyspozycji fizycznej i psychicznej byłby zdecydowanie lepszy, ale tylko wtedy. Nawet stosunkowo niewielki spadek formy, rysy na psychice, i Joe zgniótłby Go swoją twardością i nieustepliwością. Trochę wolniejsze uniki, trochę rzadsze ciosy, trochę niższa kondycja - Joe wbiłby się w każdą słabość jak taran i otworzyłby sobie drogę.
A jakby to wyglądało.. Dwóch pięściarzy którzy idą do przodu,dość podobnych gabarytami, niezłe szczęki, dobre obrony... Obstawiam Tyson przez KO, 3-8 runda,ew Tyson na punkty. Jednak, biorąc pod uwagę kondycję Fraziera w 15u rundach i bardziej energożerny styl Tysona, od ok 6ej rundy z każdą chwilą szanse Fraziera rosną.Z tym, że młody Mike bardziej rozkładał siły i miał naprawdę dobrą kondycję , więc wcale niekoniecznie dałby się zajechać...

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-10-21 01:52:22

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 143
Dwaj wielcy mistrzowie można dyskutować który z nich jest wartościowszy , Na pewno nie skończyłoby się na jednym celnym ciosie ale o tym dalej, Przy tak zbliżonych warunkach fizycznych i szybkości wygrałby mocniejszy psychicznie Mając na uwadze to że Smokin uwalił Alego na deski i w pojedynkach z Foremanem wstawał po każdej piekielnej bombie by z szajbą wchodzić w półdystans eh,widzę 20letniego Żelaznego w tarapatach w walce z Joe,
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Boks - Chce zacząć ! - ale czy to ma sens ?

Następny temat

FOTO: BIAŁO-CZERWONE NA 8. ME KOBIET

WHEY premium