Kurcze ja już nie mam siły.
Po prostu ręce opadają...
Do autora tematu: jak chcesz idź na mt, może nic Ci nie jest, może coś jednak jest, jeśli tak, to rozwalaj sobie dalej kolano, zajedź chrząstkę a w wieku 40 lat endoproteza już tylko zostanie....
Rezonans można też zrobić na kasę chorych.
i dodatkowo, to nie jest tak, że kolano po operacji jest słabsze. Wszystko zależy od wielu czynników, kto robił operację i jak ją zrobił, jaką zdolność do regeneracji ma twój organizm i jak na to zareagujesz (np. jednym wszystko goi się szybciej,ale za to mogą mieć tendencję do zrostów), tez sporo zależy od rehabilitacji, jak jest potem prowadzona i czy jest prowadzona.
Co do rekonstrukcji,to wszystko zależy, w jakim stopniu masz
naderwane więzadło i czy masz je zerwane/naderwane. Nie mając więzadła można żyć, wzmacniając mięśnie, ale o sporcie bardziej poważnie można wtedy zapomnieć.
L_B za to Ty jesteś większym specjalistą i na 90% mu nic nie dolega. Śmieszne. A chłopak jest w takim wieku, ze nawet nie wie, czy do lekarza może iść bez mamy
więc nie mieszaj mu w głowie.