Szacuny
1
Napisanych postów
147
Wiek
27 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3455
(sory ale nie bede pisal liter typu "ą" poniewaz mi sie nie chce)
czesc. gram w koszykowke ale od jakis 3 miesiecy zaczely bolec mnie kolana, poszedlem z tym do ortopedy i powiedzial zebym zrobil zdjecia kolan wiec zrobilem jak powiedzial. i tego samego dnia przyszedlem do niego a on mi powiedzial ze nic na zdjecu nie widzi oraz ze on nie czuje tego co ja czuje. i podsumowal to tak:
Lekarz - L, ja - ja
L:twoj ulubiony przedmoit poza wf?
ja:angielski
L:jakis jeszcze?
ja: no troche fizyke lubie bo jest latwa :D
L:yhym... a jaka miales srednia na koniec roku?
ja: 3,33(jestem aktualnie w 2 gim)
L: jak ja gralem w siatkowke to moj trener wymagal sredniej minimum 4,0
ja: aha... ale po co mi to Pan mowi
(i teraz najgorsze)
L: radzil bym ci troche wyluzowac z treningami i mniej z siebie dawac i za miesiac przyjdz do mnie i powiedz ci czy sie polepszylo czy jest dalej tak samo lub gorzej
ja: okey
L: jesli jest tak samo to znaczy ze musisz z siebie mniej dawac a jesli sie pogorszy to bedziesz musial zrobic rezonans kolana(jakiejs tam czesci kolana ale nie pamietam jak to sie nazywalo ale chyba chrzostki) jesli bedzie zle to koniec z koszykowka i ogolnie konie ze sportem
ja: ehhhh... no dobra
i to cala moja rozmowa z nim i tutaj sie pytam czy moze to byc inny powod bolu w moich kolanach mam dwa warianty pierwszy jest taki ze
mam 14 lat, ok.187cm wzrostu, waze jakies 60 kg i na wakacjach uroslem jakies 20cm i przewiduje ze jeszcze bede rosl i dlatego mnie bola kolana drugi wariant jest taki ze mam za slabe miesnie kolan czy cos takiego (jesli to mozliwe nie znam sie za bardzo)
z gory dzieki
Zmieniony przez - plejer w dniu 2011-11-16 19:10:55
Szacuny
14
Napisanych postów
1152
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7348
Koniec ze sportem to moze byc jak to zignorujesz i zniszczysz sobie lekotki :] i zdruzgotasz cala rzepke wiec wes Lekarza na powaznie :)
Jesli czujesz bol to przejmij sie tym i rob rozsadne kroki. po kazdym graniu treningu meczu skakaniu cokolwiek okladaj lodem. dobrze sie odzywiaj i zakup jakies masci czy ochraniacze na kolanka. Kolana sa tylko 2 :) i jak cos sie stanie to klipa bo to jeden z najwazniejszych mechanizmow w naszym ciele. tez tak jak ty robilem. bolalo to gralem i przez bol gralem glupi ja heh. skonczylem marnie zerwalem wiazadlo krzyzowe przednie bo bylo tak oslabione ze nie wytrzymalo i co z tego mam ? za miesiac operacja a po niej ciezka rehabilitacjia conajmniej pol roku aby znowu sobie pograc w kosza i poskakac :) pomijajac to ze czekac na operacje mozesz ponad pol roku + kolejne pol roku rehabilitacji to masz rok siedzenia w domu i myslenia jak to fajnie by bylo zaj**ac pake do kosza albo pograc z kumplami. rob rezonans magnetetyczny tzw MRI na to sie tez dlugo czeka ale to pokaze 100% wszystkie czesci wiazadla itp i odrazu ci powiedza o co chodzi zanim bedzie za pozno :) Pozdrawiam. Co do miesni kolan jakto nazwales heeh to nic innego jak czworglowe uda :) poprostu uda cwicz pod wzgledem kazdej czesci uda. Im mocniejszy tym miesien tym stabilniejsze jest kolano. Rzepke tez sobie latwo zniszczyc. Kosz to kontuzjogenny sport jesli podchodzi sie do niego bez wiedzy lub obojetnie.
Zmieniony przez - Jordino w dniu 2011-11-17 02:00:24
Zmieniony przez - Jordino w dniu 2011-11-17 02:02:30
Nigdy nie bede idealny ale nie powiedziane ze nie sprobuje :)
Szacuny
30
Napisanych postów
5422
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
45681
Lód nie jest sposobem zapobiegawczym więc nie wiem co to ma na celu, a ochraniacze czy maści przy uszkodzeniach chrząstek czy więzadeł nic nie dadzą. Trzeba słuchać się lekarza prowadzącego. Co do ćwiczeń, jeżeli Ci ich nie zabronił, to osobiście robiłbym wyprosty i uginania - tak na rehabilitacji kiedyś ćwiczyłem. Mam paru kolegów, u których przyczyną jest martwica guzowatości kości piszczelowej, która jest pod kolanem. Z tym da się grać, co może Cię uspokoić. Zapytaj się lekarza co sądzi na ten temat, a może już coś było mówione?