SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Agent - wygląd i wyniki 2012

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1989

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 840 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 22661
Wyniku muszę przyznać impomujące
W troszkę młodszym wieku (koniec gimnazjum) byłem lepszy na 60 Oczywiście mówimy tartan + kolce ^^
Skok w dal - chłopie potencjał jest - ja latałem 'tylko' 6,30
Wzwyż podobnie jak Ty - skakałem kilka razy na obozie w Białej, ale byłem lepszy, bo nauczyłem się floopa i 1,8m przeskoczyłem
W liceum zaniechałem tego pięknego sportu, bo ekipa treningowa się rozsypała a z 'nowymi' nie było takiej motywacji.
Zimowe podbiegi w lesie, skoki na hali z odskoczni, wybicia przez wysokie płotki - cholernie nie lubiłem, bo równowagi nie łapałem Skaczesz jeden i od razu wybicie przez drugi

Oczywiście trzeba swoje wybiegać i wytrenować. Brzuch i nogi ważne w tej zabawie. Ostatnie trzy kroki przy skoku w dal jest konkretnie obciążające na nogi, bo opuszczasz się nisko i trzeba mieć mięsień, żeby wyrzucić się w górę.

Skaczesz tzw stylem 'piersiowym' czy 'rowerkiem'?

I tak jak Ty - nie lubiłem długich dystansów

Będę zaglądał na pewno
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1518
ja nie nazwałbym tego imponującymi ;)

Techniką biegową, czyli jak napisałeś rowerkiem.

trening środa 07.12.2011r.

2 x 25m skip A
2 x 25m skip B
2 x 25m skip C
2 x 25m "nożyce"
2 x 25m dynamiczne kopnięcie w tyłek co 3 krok
1 x 25m podskoki w biegu
2 x 25m wybieg z podporu
1 x 25m wieloskoki
2 x 25m rytmy do w dal (czyli wychodzenie w powietrze tak jak się wychodzi na belce, tylko nie lądować, a zrobić jeden szybki krok i znowu wybicie)
3 x 50 skip A na gumie (przeyebane ćwiczenie, zakłada się gumę, która jest do czegość przywiązana na brzuch i zapyerdala się się przed siebie skipek a guma ciągnie do tyłu)
brzuszki

Dieta:
100g owsa + 250ml mleka
batonik musli przed trenem
batonik musli po trenie
serek wiejski
mala jogobella + garść rodzynek
barszcz biały z kiełbasą i jajkiem
125g sera białego








...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1518
Najwyższy czas cos napisać

Sobotnie zawody w Kielcach mogę z czystym sumieniem nazwać stratą czasu/dnia. Wyjechałem z domu o 5:25, w Rzeszowie byłem godzinę później, a na stadionie Resovii o 7:00. Spod stadionu wyjechaliśmy ze standardowym 30-minutowym opóźnieniem. Do Kielc, na hale Legionów w której swoje mecze rozgrywa Vive Kielce w piłce ręcznej (hala robi wrażenie) dojechaliśmy parę minut przed 11:00. Czekamy na plan startów, skok w dal 12:50, 60m 13:50, a więc godzina nudzenia się. o 12:15 poszedłem się rozgrzewać. Przebiegłem 2 rozbiegi próbne i wszystko dobrze. Oddałem tylko jeden skok ale o tym za chwilę. W pierwszym (i jak się okazało później ostatnim moim skoku) spieprzyłem kompletnie lądowanie. Skoczyłem 5,42m, tyłek spadł, a nogi wyciągnięte przed siebie. Jakbym tylko podciągnął nogami tyłek (tak jak się powinno prawidłowo lądować) byłoby 6,50 i z tego byłbym już zadowolony, ale tak się nie stało. Ok oddałem skok i w między czasie odbywała się mega przyspieszona 60-tka. Okazało się, że biegnę w 7 serii. Poszedłem ustawiać blok, wszystko ok. Starter mówi: na miejsca... gotów... i zanim ogarnąłem sytuacje, goście byli 2 metry przede mną i nie pozostawało mi nic jak tylko ich gonić. 10 metrów, 20, 30, 40m biegnie się ok i nagle na 45-50 metrze poczułem ból w lewym udzie, coś pomiędzy pachwiną, a dwugłowym. Dobrze, że to była 60-tka, a nie np 100-tka bo musiałbym zejść z bieżni. Dotoczyłem się jakoś do mety z czasem 7,74s. Jest to poprawiona życiówka, ale pokazało mi to, jak wyjdę dobrze z bloku i z nogami będzie wszystko ok to mogę zejść do 7,50s. Odpuściłem później już skakanie, ale poziom na tym mityngu był strasznie słaby, mnóstwo skoków poniżej 6 metrów, a 6 metrów przekroczyło tylko 3 osoby: 6,03 6,09 i 6,25m.
Wróciłem do domu po 19:00, i później emocje na Gran Derbi :P

Dzisiejszy trening poniedziałek 12 GRU 2011 - siła

truchtanie
rozciąganie (bolało udo naciągnięte w sobotę)
półprzysiady: 80kg x4 , 90kg x3 , 100kg x4 (robiło się luźno, ale trener nie chciał dać więcej)
podskoki w biegu 1x 25m
wykroki ze sztangą 20kg x1 (przeskakiwanie z jednej nogi na drugą)
wstępowanie na łatke, czyli podskoki do góry po ławce 20kg x 10 i bez sztangi x10
podskoki "A" ze sztangą 20kg na barkach 1x10 i bez sztangi 1x10
podskoki "C" ze sztanga 20kg na barkach 1x10 i bez sztangi 1x10

"DIETA" w cudzysłowie
100g owsa + 200ml mleka
4 podwójne kanapki z szynką w szkole
ziemniaki + mięsko + warzywa

Waga: 71kg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1518
W tym tygodniu mialem mało czasu na siedzenie wieczorem na necie, bo chcialem poprawić sobie oceny jeszcze przed świętami.

trening 15 GRU 2011 na stadionie

4 kółeczka stadionowe truchciku
1 x 25m skip A
1 x 25m skip B
1 x 25m skip C
skip A z wybiegnięciem (jakieś 50m)
wybieg z pochylenia (jakieś 50m)
2 skoki w dal z miejsca z lądowaniem
2 wejscia rytem do piasku z rozbiegu na 10 kroków
2 wejscia rytmem do piasku z rozbiegiem na 12 krokow
3 skoki w dal z rozbiegu na 14 kroków:
- wyjścia w dal, ułożenie w powietrzu i lądowanie dobre, ale nie rozbiegu, za wolno ruszałem, i napędzałem się w sumie tylko na ostatnich krokach (wcześniej nawet tego nie umiałem, więc jest postęp)
4 x 80m przebieżki na 90% prędkości

trening robiło mi się fajnie, i nawet nie piździło :D

Dzisiaj w nagrodę za to, że nie umiem biegać trener dał mi lajtowy trening biegowy :D

trening 16 GRU 2011 na stadionie
trening robiłem sam, nie lubię sam robić, bo nie ma się do kogo odezwać :P

5 kółeczek stadionowych truchtu
rozciąganie
2 x 25m skip A
2 x 25m skip B
2 x 25m skip C
1 x podskoki w biegu (8 podskoczków :P)
1 x wybieg z pochylenia
6 x 120m przebieżki na 100% prędkości

wiatr wiał strasznie, przy takim wietrze w plecy zszedłbym na setke do 11sekund :D

terminarz na styczeń 2012: 3 mityngi (Kielce, Łódź, Lublin) i w zależności od wyników Indywidualne Mistrzostwa Polski Juniorów w Spale (ale to na dzisiaj mało realne)

PS. Nie wiem czy jest sens prowadzic dalej taki dziennik, bo zdaję sobie sprawę z tego, że jest wyjątkowy w tym dziale :D ale na razie nikt nie napisal, żebym sie nie błaźnił z tym wiec kontynuuję :P

Zmieniony przez - Agent00typ w dniu 2011-12-16 20:18:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 840 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 22661
A znasz dokładną datę i miejsce w Lublinie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1518
Jeszcze nie, ale jak będę coś wiedział dokładniej to wpisze tu do tematu. Na pewno w którymś z pierwszych trzech weekendów stycznia.

Trening 19 GRU 2011r. - siła

rozgrzewka (halówka)
rozciąganie
1 x skip ABC
przysiady ze sztangą do kąta prostego:
90kg x4
100kg x3
110kg x2
120kg x2
130kg x2
i można było jeszcze więcej, na następny raz będę zaczynał od 100/110
podskoki w biegu
wchodzenie na 2 części skrzyni ze sztangą 20kg na barkach 2 po 10 na noge
przebieżka
wstępowanie na ławke ze sztangą 20kg na barkach
2 przebieżki
2 x 20 podskoki A ze sztangą 20kg na barkach (podskok na prostych nogach i w powietrzu same stopy do góry)
2 x 10 podskoki C (podskok i w powietrzu pięty o tyłek)
brzuszki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 5517 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 54876
Wiadomo że uprawaisz taki sport w którym trzeba dbać o wagę, ale posiłek przed i po treningowy w postaci musli to straszna lipa szczerze mówiąc. Imo. Jedz trochę lepiej to więcej mocy będzie Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1518
To odkopałeś mi temat hehe :p

tematu już nie prowadzę, bo nie ma szans trzymać diety (krucho z kasą i nie ma czasu za bardzo na to niestety...)

jednakże trenuje nie przerwalnie, jutro trening o 10:30 będzie wyglądał następująco:

3-4 kółeczka truchtu
rozciąganie
6 x 120m przebieżki poniżej 14,5 sekund

W poniedziałek miałem siłę ze sztangą, przysiady
4 x 90kg
3 x 100kg
2 x 110kg
2 x 120kg
2 x 130kg
2 x 140kg
1 x 150kg

dynamiczne, prawie wszystkie z podskokiem.

Jak do połowy czerwca nie będzie wyników pod 7 metrów to stracę motywację do dalszego trenowania :p

Zmieniony przez - Agent00typ w dniu 2012-03-27 22:36:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 5517 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 54876
Ups... Przepraszam, zmęczony po treningu, znacie to uczucie ;/
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

trening nowy

Następny temat

Full Body Workout do oceny

WHEY premium