Nowy rok, nowe postanowienia, nowe cele. Dotychczas różnie u mnie było z treningiem. Nie zawsze mam czas na trening 3 razy w tygodniu. Mam nadzieje że teraz to sie zmieni. Szukam nowego planu na siłe i mase.
Dotychczas ćwiczyłem standardowym FBW, tj:
- przysiad 1x50%, 1%75%, 3x100%x10
- RDL 1x50%, 1%75%, 3x100%x10
- wyciskanie leżąc 1x50%, 1%75%, 3x100%x10
- wiocłowanie 1x50%, 1%75%, 3x100%x10
- wyciskanie żołnierskie 1x50%, 1%75%, 3x100%x10
- podciąganie 3xMAX
- uginanie ramiom ze sztangą / pompki na poręczach 3xMAX
- brzuch russian twist/ allachy/ unoszenie nóg w zwisie
Przed tym FBW ćwiczyłem standardowym splitem jaki się spotyka na siłowni, czyli klata + bic itp ... bez przysiadów, martwych itp :)
Plan ten jednak troche mi się znudził. I teraz szukam czegoś nowego
Moim celem jest siła i masywna sylwetka - przede wszystkim plecy. Lubie robić przysiady i martwe ciągi, tak więc chciałbym ćwiczyć jedynie wolnymi ciężarami.
Myślałem o Bill Starr, albo o FBW 5x5. Co o tym myślicie ?
Dzieki z góry za opinie i konstruktywną krytyke.