Zatem jak panteon polecił zakładam tematy dotyczący mnie i moich chęci ćwiczenia z użyciem kettlebell.
Nie ćwiczyłem naprawde dawno więc startuje od zera, no może raz na jakiś czas idę pograc w squasha, gdzie upoce się jak świnia a na następny dzień nie mogę się ruszać. Chcę jednak zaczać robić coś systematyczniej w domowym zaciszu, a do tego jakiś wypad na squasha, żęby mocniej się poruszac.
Rok temu ważyłem ok 102kg przy wzroście 182cm, więc spaślak ze mnie był. Obecnie wagę trzymam na poziomie 92kg [przed świętami było 88kg:)]. Nie mam specjalnej diety - nie jadam tylko słodyczy i smażonego jedzenia. Od ćwiczeń chciałbym zyskać trochę siły i kondycji. Zalezy mi głównie na wzmocnieniu rąk - może wtedy podciaganie na drążku będzie łatwiejsze. Z forum odpowiadają mi filmiki zamieszczone u uirapuru:
Tylko czy tai trening 22min wystarczy, czy jakoś trzeba go modyfikować? Może ten na 3 min mi wystarczy, tylko będę musiał go powtórzyć kilka razy?
Jak ciężkiego kettle'a kupić? 8kg, 10kg, 12kg, 14kg, czy 16kg? Gdzieś przeczytałem, że taka średnia dla facetów do 16kg, ale jakoś nie wydaje mi się bym 16kg tak swobodnie sobie machał...:/
Czekam na Wasze rady.
Pozdrawiam