Obudziłem się dzisiaj rano, około piątej z powodu bólu tyłu prawego barku. Prawdopodobnie źle spałem, bo dzień przed nie robiłem nic szczególnego a akurat miałem 4dniową przerwę od pływania (które trenuje) i siłowni. Ból przeszedł około godziny 11, jednak po 16 znów powrócił. Proszę o rady, jeśli miał ktoś podobne dolegliwości lub wie jak temu bólowi zapobiec.
Pozdrawiam