...
Napisał(a)
jeśli jest opuchlizna, to okład na noc z Altacetu-żelu. okład, a nie smarowanie. i dajcie chlopakowi spokój, sami znawcy się znaleźli którym nigdy się nie przydarzyła kontuzja z niczyjej winy lub z winy przeciwnika
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2012-02-15 22:00:36
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2012-02-15 22:00:36
...
Napisał(a)
Jodan, zobacz jak jest sformułowana pierwsza wypowiedź... Zabrzmiało to tak, jakby często się to autorowi przydarzało. A co do tych kontuzji bez swojej winy czy z winy przeciwnika-jasne, zdarzają się, ale balacha to nie jest lewy prosty, żeby przeciwnik absolutnie bezwiednie w ciągu ułamka sekundy przeciągnął Ci łokieć..
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel
...
Napisał(a)
otóż można, około miesiąca temu miałem taki wypadek. ręka w czasie sweepowania zaplątała mi się w kimono przeciwnika (z małym stażem) na piersi a ten wskoczył mi na nią z balachą od razu wypychając biodra. nie zdążyłem nawet pomyśleć o klepaniu, jak już dźwignia była przeciągnieta.
nie takie rzeczy zdarzają się z udziałem początkujacych.
co do pierwszego postu - i owszem, po tym wypadku długo bolał mnie łokieć przy każdej założonej mi balaszce, nawet ostrożnie w czasie ćwiczenia technik.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2012-02-16 09:48:04
nie takie rzeczy zdarzają się z udziałem początkujacych.
co do pierwszego postu - i owszem, po tym wypadku długo bolał mnie łokieć przy każdej założonej mi balaszce, nawet ostrożnie w czasie ćwiczenia technik.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2012-02-16 09:48:04
...
Napisał(a)
Proponowałbym zrobić sobie przerwę w treningach aż nie będziesz w ogóle czuł bólu w łokciu - w tym czasie możesz ćwiczyć brzuch itp. Dodatkowo stosowałbym niesterydową maść przeciwzapalną 3x dziennie. Powinno szybko przejść.
Polecane artykuły