nadkruszona chrząstka a ćw nóg

Witam. Grając na meczu piłki nożnej zostałem brutalnie "wykoszony" i od tamtej pory "coś" przeskakiwało mi w kolanie oraz "chrupało" przy zginaniu... w końcu poszedłem do ortopedy i po kilku dotknięciach ortopeda stwierdził, że mam nadkruszoną chrząstkę i przepisał końskie dawki glukozaminy w saszetkach której zjadłem już 2 opakowania (a są dosyć drogie) lecz ciągle mam to co miałem tj. "chrupanie" a z przeskakiwaniem nie wiem bo staram się nie obciążać kolana i tu nasuwa się pytanie odnośnie tematu. Czy opłaca się ćwiczyć samą górę bez nóg? bo boję się że w końcu mi znowu przeskoczy gdyż PRÓBUJĄC wyprostować nogi na maszynie czuję już w kolanie jakby mi miało zaraz z niego coś wyskoczyć... oraz czy to tylko takie uczucie a w rzeczywistości czy mogę bez problemowo ćwiczyć nogi? tj uda. Nie chciałbym powiększyć dysproporcji góra- dół której już się niestety trochę nabawiłem z tego powodu.
z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam

Witam.
Proponuje zmienić lekarza.
Najlepiej wybierz się prywatnie - tam zapewne lekarz wykaże się większym zainteresowaniem.
Pamiętaj ,że z kolanem nie ma żartów,zbagatelizujesz problem i możesz mieć problemy na całe życie.

Pozdrawiam