Ale pytania dobijają mnie, a więc jakieś 3-4 miesiące temu zasłabłem na siłowni karetka zabrała mnie, w szpitalu przebywałem tydzień, miałem holter 24h na ciśnienie- nic nie wykazał wszystko w porządku, wypisali mnie i stwierdzili że mam prerost lewej komory serca, jakaś pani doktor która nawet nie była kardiolożką powiedziała że mam skończyć z siłownią ale żyć normalnie, nie dostałem żadnych leków, ani dokładnych zastrzeżeń pytałem ile mam przerostu tej komory to nie chciała mi odpowiedzieć gdyż chyba uznała to za zbędne, co mnie bardzo zdziwiło, postanowiłem że rzeczywiście zrobie sobie odpoczynek, doszedłem do wniosku że powiększyłem sobie tą komore paląc marihuane, wiem wiem co teraz pomyślicie, głupi ćpun chodzący na siłke, ale sporo osób to robiło i nie miało problemów wiem nie powinienem patrzeć na innych, ale popełniłem ten błąd i mam zamiar go naprawić bo siłka jest czymś co lubie, nie pale już 3 miesiące od ostaniego pobytu na siłce mineły 4 miesiące, przed wczoraj poszedłem pierwszy raz, postanowiłem że nie będę przesadzał jak to robiłem wcześniej, brałem małe ciężary ale za to robiłem więcej powtórzeń, 0 zadyszki, wcześniej ją miałem gdy paliłem.
Spotakłem tam pana, i przypomniało mi się że kiedyś tam powiedział że ma przertosniete serce też mu lekarze zabronili ale jednak chodzi, podszedłem do niego przedstawiłem mu moją sytuacje, zapytał czy mam nadcisnienie -odpowiedziałem że nie, holter miałem który nic nie wykazał -stwierdził abym mierzył cisnienie w domu, codziennie. - Odpowiedziałem że sprawdzałem całe 3 miesiące i ani razu nie wyszło poza 120/60 (przy zapaleniu maryhy miałem do 160/90 raz sprawdzałem, do tego puls 130) -odpowiedział że nie mam czym się obawiać, gorzej by było gdybym miał nadcisnienie bo mogła by mi pęknąć żyłka w głowie.
Czy i wy zgadzacie się z tym panem dalsza przygoda z siłką może być kontynuowana? (nie pale, nie pije-nawet kawy) powiniene się czegoś obawiać?
Bo wydaje mi się że sztucznie robiłem sobie nadcisnienie paląc maryhe praktycznie codziennie i podnosząc sobie cisnienie.
Odpoczynek 4 miesięczny i myślicie że moge wrócić na spokojnie?